P { margin-bottom: 0.21cm; }

Reklama

Robert Lewandowski jest w Polsce i trenuje razem z reprezentacją Polski przed meczami z Danią i Armenią. Ale jak się okazało dziś został w hotelu i miał treningi indywidualnie. Jednak jak informuje "Fakt", kiedy reszta zawodników pojechała na trening na obiekt KS ZWAR Warszawa w hotelu Lewandowskiego odwiedziła... żona Ania. I jak pyta dziennikarz "Faktu":

Czy to tak wyglądają jego "przygotowania indywidualne"!?

:-)

Podobno na zgrupowanie Robert Lewandowski przyjechał z Monachium przemęczony i wraz z trenerami postanowił, że przygotowania zacznie od treningów indywidualnych. Być może Ania Lewandowska potrzebowała wsparcia męża, bo dziś dała wpis na swoim Instagramie, ze dopadła ją jesienna chandra.

Zaczęłam dzień od myśli.. o nie - nie chce mi się iść na trening, przygotowanie śniadania zajęło mi dwa razy więcej czasu, a czytane maile docierały do mojego mózgu w zwolnionym tempie. Dodatkowo drugi ratunkowy kubek z kawą w dłoni, walka w głowie i szukanie pomysłu - jaką wymyślić wymówkę aby nie iść na trening. Zaraz, zaraz Lewandowska zejdź na ziemię, odpuść dziś ten trening! Nic się przecież nie stanie! Twoje ciało widocznie potrzebuje regeneracji, a Twój mózg odpoczynku - nic na siłę - napisała Lewandowska.

Zobacz: W sobotę mecz z Danią! Piłkarze przyjechali na zgrupowanie - Lewandowski, Pazdan, Kapustka ZDJĘCIA

Zobacz także

Choć narzekała, że nie chce dziś iść na trening i wychodzić z domu, to dla męża zrobiła wyjątek :) I Ania Lewandowska pojawiła się w jego hotelu. To musi być miłość!

Zobacz także: Anna Lewandowska jak "kosmitka?! W takim stroju na pewno byśmy jej nie poznali! ZDJĘCIE

Anna Lewandowska miała dziś chandrę.

Facebook

Reklama

Robert Lewandowski ćwiczy do meczu z Danią (9.10) indywidualnie.

Reklama
Reklama
Reklama