Anna Lewandowska często publikuje zdjęcia z córką. Zabiera ją ze sobą w podróże, na siłownie, a ostatnio Klara Lewandowska wystąpiła nawet w roli "trenerki", naśladując zachowanie mamy na obozie treningowym Ani w Dojo Stara Wieś. Teraz znów gwiazda pokazała zdjęcie z dziewczynką z siłowni z racji rozpoczęcia szkoły i poruszyła temat zdrowych przekąsek dla dzieci. Standardowo jednak to Klara skradła całe zdjęcie. Dziewczynka jest naprawdę urocza, a ta fryzura... Sami spójrzcie!

Reklama

Fryzura Klary Lewandowskiej

Anna Lewandowska opublikowała na Instagramie zdjęcie z Klarą na sali treningowej i poinformowała, że na jej blogu czekają już nowe przepisy na smaczne potrawy dla dzieci idealne do szkoły. Dodała też kilka słów o kompletowaniu wyprawki. Jednak największym zainteresowaniem cieszy się postać małej Klary. Dziewczynka w dwóch kucykach wygląda uroczo. A pod zdjęciem znów pojawiły się krytyczne komentarze, że Anna Lewandowska nie pokazuje twarzy Klary. Internauci zarzucają trenerce nawet to, że wstydzi się córki:

Masakra z tym dzieckiem ciagle tylem!!!wstydzisz sie corki???? - napisała jedna z obserwatorek.

Na tym nie koniec! Inni wprost piszą, że przecież ktoś inny może zrobić zdjęcie dziewczynce i je udostępnić w Internecie:

To jest dziwne..na zdjęciach nie pokazujecie twarzy Klary bo chcecie uszanować swoją prywatność. Ale przecież na takim obozie wszyscy widzą jej buźkę ???? i gdzieś na kogoś zdjęcie może się wkraść ???? więc w końcu prywatność czy nie ?... - dodaje kolejna Internautka.

Fanki trenerki bronią jej decyzji, podkreślając, że Anna Lewandowska po prostu dba o prywatność i bezpieczeństwo dziecka:

jest po prostu rozsądnym rodzicem... - odpowiadają na zarzuty hejterów.

Dodają też, że uczestniczy obozów pewnie wiedzą, żeby nie upubliczniać wizerunku Klary i tłumaczą, że dziecko przecież nie jest osobą publiczną. Okazuje się jednak, że twarz Klary nie jest zakrywana na niemieckich portalach:

Zobacz także

chodzi o to, że dopóki nie pokazują twarzy w mediach to Klara nie jest osobą publiczną i każda gazeta/portal musi również zasłaniać jej twarz. Gdyby na to pozwolili to jej buzia byłaby wszędzie. I to rozumiem, natomiast nie rozumiem dlaczego w Polsce nie można upubliczniać wizerunku Klary a w Niemczech zdjęcia z widoczną twarzą są dostępne. Pomimo ukrywania twarzy można bez problemu znaleźć w necie jak wygląda Klara.

Pokazywanie wizerunku dziecka to decyzja rodziców. Lewandowscy zdecydowali, że nie pokazują twarzy Klary i nie uginają się pod presją internautów. Brawo za konsekwencję! A to nowe zdjęcie dziewczynki...

Kucyki to zdecydowanie ulubiona fryzura Anny Lewandowskiej. Klara nosi je najczęściej:

Instagram
Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama