Reklama

Reklama

Anna Lewandowska na swoim blogu tym razem postanowiła rozprawić się ze stereotypami. Z pewnością wie co znaczy stereotypowe myślenie na jej temat - przy tak popularnym mężu ciężko pracuje na swoje własne nazwisko i swoją własną markę. Zaczyna więc od pytania:

Kogo widzisz na zdjęciu?

Wiem, że teraz pojawi się wiele określeń w komentarzach… jestem na nie gotowa, więc śmiało bądźcie ze mną szczerzy..

I sama podpowiada:

„Żona swojego męża” – najczęściej prawda :))?, WAGs – czyli żona piłkarza, sportsmenka, trenerka, motywatorka, coach, po prostu Ania – uśmiechnięta, waleczna, umięśniona… czasem za dużo mówiąca pewna siebie kobieta, celebrytka. A może macie jeszcze inne pomysły?
Łagodniej, ostrzej? Wiem, że macie ich mnóstwo…

Zobacz: Ile Anna Lewandowska straci na kryzysie z batonami? Znany ekspert radzi jej, co powinna zrobić

Trenerka przyznaje, że zdecydowana większość stereotypów ma charakter krzywdzący. Anna Lewandowska wie jednak, że to nieuniknione. Podaje kilka innych przykładów, nie tylko swój:

Cyganka siada obok Ciebie w autobusie i stajesz się bardziej czujny. Niechlujny mężczyzna leży bez ruchu na ulicy w sobotnią noc i myślisz, że jest pijany. Nieprzyzwoicie bogaty, bo pewnie ukradł. Ładna blondynka, pewnie jest głupia. itd

Jak pisze, łatwo jest szufladkować ludzi i powielać opinie innych. Bo stereotypy to pójście na łatwiznę, budowanie uprzedzeń i błędnych wzorów - podziału na „swój” i „obcy”.

Powtarzamy obraźliwe komentarze, nakręcamy niechęć swoją i innych, budujemy mur. Przerwijmy ten łańcuch wzajemnej niechęci. (...) Miejmy dla siebie więcej zrozumienia i tolerancji i nie dajmy się ponieść tej fali nienawiści! Nie oceniajmy książki po okładce, trzeba ją najpierw przeczytać - apeluje "Lewa".

Jak myślicie, ma rację? Chyba tak, każdy z nas im trochę ulega.

Zobacz też: Mała Klara Lewandowska tańczy na zakupach przy świątecznych hitach! I jeszcze ta sukienka CUDO!

Anna Lewandowska przez wielu postrzegana jest jako osoba budująca własną popularność na sławie męża. Nie wszyscy chcą widzieć jak pracuje na własne nazwisko:

Instagram/Anna Lewandowska

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama