Postać Anny Lewandowskiej wzbudza ogromne emocje. Z jednej strony jest rozchwytywana przez reklamodawców, jej blog czyta kilkadziesiąt tysięcy fanów, a treningi cieszą się coraz większą popularnością. Z drugiej jednak nie brakuje krytycznych komentarzy i nieustających porównań do Ewy Chodakowskiej. Przypomnijmy: Lewandowska nie lubi porównań do Chodakowskiej. Teraz znów nie sposób ich uniknąć

Reklama

Trenerka nie zamierza jednak się poddawać i promuje aktywnie zdrowy tryb życia. Jeśli wierzyć jej profilowi na Instagramie, Lewandowska jest też niemal uzależniona od treningów. Nawet po długim dniu pracy czy warsztatach, jest w stanie przebiec kolejnych kilka kilometrów czy zafundować sobie inne ćwiczenia. Doszło nawet do tego, że Anna trenuje na... lotnisku. Takie właśnie zdjęcie zamieściła sama zainteresowana, a fani, choć nieco zdziwieni miejscem treningu, komplementowali jej kształtną pupę. To się nazywa motywacja.

Trening na lotnisku to już przesada czy raczej przykład do naśladowania?

Zobacz: Korwin chwali Lewandowskich. Fani zarzucili jej nieczyste intencje

Zobacz także

Reklama

Tak wygląda obóz treningowy Anny Lewandowskiej:

Reklama
Reklama
Reklama