Czartoryska jest skąpa? "Zaszalałam! Kupiłam na przecenie ramoneskę"
Dziewczyna miliardera nie wydaje pieniędzy bez zastanowienia
Anna Czartoryska zabłysnęła w masowej świadomości dzięki roli w serialu „Nad rozlewiskiem”. Skromna aktorka przez długi czas nie brylowała na salonach aż do momentu, kiedy cały kraj obeszła wieść o tym, że poślubi jednego z najbogatszych Polaków, Michała Niemczyckiego. Księżniczka siłą rzeczy zaistniała w świecie show-biznesu i częściej też zaczęła pojawiać się na wydarzeniach publicznych. Dlatego kwestią czasu było zatrudnienie stylistki.
W celu znalezienia pomysłu na wizerunek poprosiła o pomoc profesjonalistkę i prywatnie przyjaciółkę, Zofię Ślotałę, w ten sposób liczy, że „uniknie modowych gaf”. Choć obie panie zapewniają, że współpraca układa się bardzo pomyślnie, to chyba lekko nie jest, bo aktorka zdaje się być bardzo wymagająca. Nie dość, że chce zjawiskowo wyglądać, to do tego też zakupione kreacje muszą być praktyczne i nie drogie:
- W My Paris znalazłyśmy składane balerinki w kilku kolorach, które idealnie mieszczą się w torebce. Wybrałam beżowe, bo są najbardziej uniwersalne, będą pasowały do większości moich rzeczy - powiedziała Czartoryska w wywiadzie dla magazynu "Viva!".
Ponadto gwiazda jest zwolenniczką modowego recyklingu. Odnajduje w szafie stare rzeczy, oddaje do krawcowej i przerabia. W ten sposób zaoszczędza sporo pieniędzy:
- Na pewno ma to jedną zaletę: nie musisz wydawać majątku na nową suknię! Mam nadzieję, że stara zasada, że w długiej sukni można się pokazać tylko raz, jest już nieaktualna!
Jak widać aktorka ma bardzo pragmatyczne podejście do życia, ale na szczęście czasem da się ponieść wodzom fantazji i zaszaleć:
- Jestem w stanie wydać dużo pieniędzy na ubranie, jeśli wiem, że będę je często nosić. Wiadomo, że porządna skórzana kurtka musi trochę kosztować. Przez ostatnie dwa lata chodziłam w skórze marki Pinko, ale teraz, będąc w Nowym Jorku, zaszalałam i kupiłam na przecenie ramoneskę Helmuta Langa.
Zupełnie inne podejście do tematu mody ma Małgorzata Kożuchowska, która na TeleKamery założyła neonowe szpilki warte pensję przeciętnego Kowalskiego. Przypomnijmy: Za te nowe szpilki Kożuchowska zapłaciła fortunę
Tak kochają się Czartoryska i Niemczycki: