Anna Cieślak i Edward Miszczak to niewątpliwie jedna z najbardziej tajemniczych par polskiego show biznesu. Małżonkowie przez dłuższy czas unikali nawet wspólnych, publicznych wyjść, ale ostatnio da się zauważyć, że w tej kwestii coś się zmieniło. Zakochani niedawno kilkukrotnie byli widziani razem na czerwonym dywanie, a teraz z kolei Anna Cieślak w najnowszym wywiadzie otworzyła się na temat macierzyństwa. Aktorka wyjaśniła, dlaczego nie planuje mieć dzieci, a także opowiedziała o relacji ze swoim mężem.

Reklama

Anna Cieślak o rezygnacji z macierzyństwa. "Nie cierpię z tego powodu"

Anna Cieślak i Edward Miszczak w tym roku będą świętować swoją drugą rocznicę ślubu, a ich związek wciąż budzi mnóstwo emocji. Wszystko przez sporą różnicę wieku pomiędzy małżonkami - aktorka jest młodsza od swojego męża o 25 lat. To jednak nie jest jedyna kwestia, która budzi emocje wokół tej dwójki. Anna Cieślak szczerze przyznaje również, że nie chce być mamą. W niedawnej rozmowie ze "Zwierciadłem" wyjaśniła, że choć uwielbia dzieci, to ma po prostu inny pomysł na swoje życie i nie planuje potomstwa.

- Cieszę się, jak moje koleżanki zachodzą w ciążę, rodzą dzieci, ale ja mam inną konstrukcję psychofizyczną. Postanowiłam realizować się w zawodzie aktorki, bardzo dużo czasu spędzam w pracy, to mój wybór, tak mnie poprowadziło życie. Nie cierpię z tego powodu. Naokoło siebie mam dużo dzieci: chrześniaka, którego bardzo kocham, wnuczki i wnuka mojego męża, dzieci moich koleżanek. Niewielu ludzi przyjmuje taki wybór kobiet, uważają, że to jakaś forma degradacji - przyznała Anna Cieślak.

Pawel Wodzynski/East News

Zobacz także: Edward Miszczak i Anna Cieślak trzymają się za rękę na 30. urodzinach Polsatu [ZDJĘCIA PAPARAZZI]

Anna Cieślak odniosła się również do swojego małżeństwa. Przyznała wprost, że na początku hejterskie komentarze na temat jej związku ze starszym o 25 lat Edwardem Miszczakiem powodowały, że wiele nocy przepłakała.

- A w dodatku, jak się ma męża starszego o 25 lat, to już z taką kobietą coś musi być nie tak. Ludzie piszą, że popełniam błąd, że co ja wyprawiam, że gdybym miała taką córkę, tobym się jej wstydziła. Kiedyś wiele nocy przepłakałam, teraz to mnie w ogóle nie dotyka. Smutne jest tylko to, że hejtują głównie kobiety - dodaje gwiazda.

Artur Zawadzki/REPORTER

Zobacz także: Żona Edwarda Miszczaka promuje "Mój Agent". Popatrzcie tylko na buty Anny Cieślak!

Zobacz także

W tej samej rozmowie Anna Cieślak opowiedziała także, jaką relację tworzy z Edwardem Miszczakiem. Aktorka nie ukrywa, że choć zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej sporo się różnią, to jednak te przeciwieństwa bardzo ich do siebie przyciągają.

Śmieję się, że jesteśmy zawodowo, ale też prywatnie jak yin i yang, czyli jak przeciwności, które się przyciągają. Edward skupia się na budowaniu zespołu, ja na tworzeniu postaci odśrodkowo. On zastanawia się, jak opowiedzieć historię, jak ogarnąć całość, natomiast ja zastanawiam się, jak urodzić nową tożsamość - przyznaje Anna Cieślak.

Reklama

Spodziewaliście się takiego wyznania 42-letniej aktorki? Niedawno także Edward Miszczak po raz pierwszy tak szczerze otworzył się w temacie małżeństwa z Anną Cieślak. Myślicie, że teraz coraz częściej będą pokazywać się razem i mówić o swoim związku?

AKPA/Podlewski
VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama