Ania ma za sobą udział w "Rolnik szuka żony". Razem z Jakubem stworzyli wówczas najbardziej lubianą parę szóstej edycji. Co jest kluczem do tego, aby odnaleźć się w programie i zyskać nie tylko miłość ale również sympatię widzów? Jak sobie poradzić z rosnącą popularnością i nierzadko związaną z nią krytyką? Ania z szóstej edycji "Rolnik szuka żony" dzieli się swoim doświadczeniem z programu i zdradza, na co trzeba zwrócić uwagę, podejmując decyzję o chęci udziału w show.

Reklama

Zobacz także: Zgłoś się do "Rolnik szuka żony 7"! Ruszyły castingi, a my znamy szczegóły

Ania z "Rolnik szuka żony" radzi nowym uczestniczkom

Aktualnie trwają poszukiwania nowych uczestników do programu "Rolnik szuka żony". Rolnicy i rolniczki, którzy marzą o prawdziwej miłości, mogą wysyłać swoje zgłoszenia. Niedługo nadejdzie etap, kiedy to kandydaci i kandydatki będą mogły wysyłać swoje listy. Ania z szóstej edycji "Rolnik szuka żony" ma to już za sobą i w rozmowie z Party.pl udzieliła kilku wskazówek, które na pewno okażą się cenne dla przyszłych uczestników i uczestniczek:

Przede wszystkim trzeba być sobą. Pomimo tego, że jest to program telewizyjny to tak naprawdę pokazuje prawdziwe życie i uczucia.

Ania dodała również, że sam udział w "Rolnik szuka żony" nie może sprawiać, że z jakiejkolwiek strony wywierana będzie presja związana z późniejszym małżeństwem:

Chociaż jest to program "Rolnik szuka żony", dziewczyny nie powinny się nastawiać od razu na bycie tą żoną. Najlepiej podejść do tego bez nacisku, dopiero wtedy można zbudować coś pięknego i prawdziwego bez rozczarowania.

Dodała również, że pomimo tego, że jej relacja, którą stworzyła z Jakubem, zakończyła się, jest dumna, że odważyła się wziąć udział w programie, dając szansę własnemu szczęściu:

Zobacz także

Ja bazując na moim doświadczeniu mogę powiedzieć, że nie żałuję niczego i zawsze warto jest spróbować.

Ania zwraca również uwagę na kwestię produkcyjną oraz obecność kamer, która dla wielu dziewcząt może wydawać się barierą nie do przeskoczenia. Zdradza, że ekipa programu na pewno pomoże pokonać nieśmiałość, a obecność kamer nie ma wpływu rodzące się na planie uczucia:

Podczas nagrań nikt nas do niczego nie zmusi. Ekipa sprawia, że przestajemy myśleć, że wokół są kamery. Nie trzeba się tego bać.

Napisanie listu jest kluczową sprawą, która zadecyduje o tym, czy kandydat, o którego względy będzie starał się uczestnik zwróci na niego uwagę. Ania wspominając swój przykład zdradza:

List nie jest prostą sprawą:) Ale warto przede wszystkim napisać o tym, co się chce i co się lubi robić w życiu. Musimy określić kogo szukamy i jakie wartości są dla nas w życiu ważne. Dziewczyny, które dostaną się do programu, niech się cieszą, że będą miały okazję poznać wiele ciekawych osób. Muszą też zdawać sobie sprawę, że bardzo wiele ludzi ogląda program i nie wszyscy mogą je polubić, ale kiedy będą sobą, niczego nie będą żałować i zdecydowanie łatwiej będzie im znieść ewentualną krytykę.

Ania zdradziła nam, że jest dumna ze swojego udziału w programie i mimo tego, że uczucie, którego doświadczyła nie okazało się trwałe, to czuje się silniejszą i pewniejszą siebie kobietą.

Dzięki temu, że zgłosiłam się do programu zaczęłam znowu wierzyć w miłość. Bardziej otworzyłam się na nowe znajomości i przede wszystkim bliżej poznałam samą siebie.

"Rolnik szuka żony" okazał się przełomowym momentem w życiu Ani. Czy jej historia stanie się inspiracją i momentem przełomowym również dla kobiet, które niedługo zdecydują się dać szansę miłości, zgłaszając się do programu?

Zobacz także: Po rozstaniu z Jakubem i fali krytyki, Ania z "Rolnik szuka żony" zamieściła wymowną odpowiedź...

Ania z "Rolnik szuka żony" jest finalistką zeszłej edycji programu. W finałowym odcinku cieszyła się uczuciem, jakie zrodziło się pomiędzy nią a Jakubem. Niestety ich związek dziś jest już przeszłością ale doświadczenia i przeżyte chwile pozwoliły jej ponownie uwierzyć w miłość i cieszyć się życiem. Dziś Ania podzieliła się swoimi spostrzeżeniami, aby zachęcić kobiety do tego, aby dały szansę uczuciu i zgłosiły się do kolejnej edycji "Rolnik szuka żony"

AKPA

Aktualnie trwają castingi dla rolników i rolniczek, którzy chcą wziąć udział w "Rolnik szuka żony", niedługo do wybranych uczestników będą mogły wysyłać listy kandydaci i kandydatki. Cenne rady Anny z szóstej edycji, na pewno pomogą im w podjęciu decyzji, że warto dać szansę miłości.

Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama