Ania Wendzikowska gorzko w dniu swoich urodzin: "Depresja, stany lękowe, bezsenność…"
Anna Wendzikowska podzieliła się z fanami smutnymi przemyśleniami z okazji urodzin. Podsumowała dotychczasowe życie: "Ostatnie lata były dla mnie wyjątkowo trudne"
Anna Wendzikowska niedawno skończyła 41 lat. Z tej okazji na Instagramie pojawił się wpis, w którym nie brakuje gorzkich, często również smutnych refleksji na temat jej życia:
Ostatnie lata były dla mnie wyjątkowo trudne - pisze była dziennikarka "Dzień Dobry TVN"
Co ma na myśli? Zobaczcie!
Anna Wendzikowska o depresji i bezsenności
Ania Wendzikowska niedawno świętowała 41. urodziny, które postanowiła uczcić, dodając długi wpis na swoich mediach społecznościowych. Niedawno w życiu dziennikarki zaszły spore zmiany - po 15 latach Wendzikowska odeszła z "Dzień Dobry TVN", a przed nią kolejne zawodowe wyzwania. Ania jest również mamą dwóch córek, i jak każdemu, bywa jej ciężko. Ostatnie lata szczególnie dały jej w kość. Gwiazda zmagała się m.in. z depresją:
dziś są moje urodziny. kładę się na wodzie, w zaufaniu do Wszechświata płynę sobie spokojnie w kolejny rok … ???? ostatnie lata były dla mnie wyjątkowo trudne. dostałam w tyłek od życia i od ludzi, musiałam wziąć na barki dużo więcej niż byłam w stanie unieść. depresja, stany lękowe, bezsenność… jednocześnie opieka obowiązki pracującej mamy 24/7.. moje urodziny w zeszłym roku to były najsmutniejsze urodziny w moim życiu.. ALE ten post nie jest o tym, że było mi ciężko. Było.
Ania jednak nie chce narzekać i z wielką nadzieją patrzy w przyszłość:
Jednak mam poczucie, że te rzeczy musiały się wydarzyć. Lubię myśleć, że przydarzyły się nie mnie, ale dla mnie. Nie ma prawdziwego, głębokiego rozwoju bez kryzysu. Ten ciężki czas stworzył podwaliny do ogromnej transformacji. Zajrzałam tam, gdzie długo zajrzeć się bałam-do środka. Przeżyłam i uwolniłam trudne emocje, przytuliłam małą Anię, nauczyłam się wyznaczać granicę, akceptować rzeczywistość, puszczać kontrolę, brać odpowiedzialność za swoje emocje - podsumowała swoje uczucia Anna Wendzikowska
Zobacz także:Anna Wendzikowska wylądowała z córką na ostrym dyżurze! "W domu byłyśmy przed północą"
Anna Wendzikowska na koniec dodaje:
Te urodziny są dla mnie wyjątkowo piękne, bo jestem w pięknym miejscu. Czuję się wolna, szczęśliwa, przy sobie.. więc kładę się na wodzie i płynę dalej. ufam nieznanemu, bo wiem, że tam są rzeczy tak piękne, że nawet bym nie była w stanie ich sobie wymarzyć.
Zobacz także: Anna Wendzikowska gorzko o odejściu z "Dzień dobry TVN" i jej następczyni!