Reklama

Wszystko wskazuje na to, że przygoda z reżyserią nie była tylko chwilowym pomysłem na karierę Angeliny Jolie-Pitt (od niedawna gwiazda używa podwójnego nazwiska). Już wkrótce piękna reżyser stanie po raz kolejny za kamerą. I znów zajmie się tematem ludobójstwa.

Znana z zainteresowania działalnością charytatywną i troski o dobro świata Angelina Jolie-Pitt wybiera się do Kambodży, by rozpocząć przygotowania do ekranizacji książki tamtejszej obrończyni praw człowieka Loung Ung.

Reklama

W „First They Killed My Father: A Daughter of Cambodia Remembers” (w wolnym tłumaczeniu: Najpierw zabili mojego ojca: córka Kambodży pamięta) autorka cofa się wspomnieniami do drugiej połowy lat 70. ubiegłego wieku, gdy krajem rządzili Czerwoni Khmerzy. Ich polityka twardej ręki i krwawy terror doprowadził do śmierci milionów osób.

Angelina Jolie-Pitt razem z Loung Ung napiszą scenariusz, a film wyprodukuje Rithy Path, którego wstrząsający dokument „Brakujące zdjęcie” był nominowany do Oscara. Zdjęcia ruszą już na jesień, a efekt pracy będziemy mogli zobaczyć pod koniec przyszłego roku.

Angelina Jolie robi film dla syna!

W produkcji uczestniczyć ma także adoptowany syn Jolie – Maddox, który urodził się w Kambodży. Aktorka już wcześniej zabierała go na swoje plany filmowe, teraz najwyraźniej przypadnie mu większa rola. Nie trzeba chyba mówić, że film jest dla niego bardzo ważny ze względu na korzenie.

Aktorka ma na swoim koncie już dwa wyreżyserowane filmy. W „Krainie miodu i krwi” zajęła się tematem wojny w byłej Jugosławii, a w zeszłorocznym „Niezłomnym” opowiedziała niezwykłą historię biegacza, który przeżył piekło II wojny światowej. „Niezłomny” był nominowany do Oscara w trzech kategoriach.

Reklama

Ładny gest ze strony mamy?

Reklama
Reklama
Reklama