Aneta Zając z przystojniakiem w restauracji Amaro: Tam jest piekło!
Aneta Zając z przystojniakiem w restauracji Amaro: Tam jest piekło!
Kto jej towarzyszył?
1 z 11
We wtorek startuje druga edycja Hell's Kitchen, w której króluje Wojciech Modest Amaro. Jednym ze znaków rozpoznawczych show, oprócz ostrego szefa kuchni i wielu emocji, była też obecność gwiazd, które pojawiały się gościnnie w niemal każdym odcinku. W finale aspirujących kucharzy odwiedziła seksowna Miss Euro. Przypomnijmy: Siwiec odwiedziła piekielną kuchnię Amaro. Takiego przyjęcia się nie spodziewała
W pierwszym odcinku kolejnej odsłony programu, piekielną kuchnię odwiedzi Aneta Zając. Zwyciężczyni "Tańca z Gwiazdami" nie pojawiła się jednak w piekielnej restauracji Hell's Kitchen sama - towarzyszył jej Stefano Terrazzino. Aktorka nie ukrywa, że jej pierwsze wrażenie z wizyty było bardzo miłe, ale wraz z upływem czasu i możliwością obserwowania kulis pracy kucharzy, dość mocno zmieniła zdanie.
Bardzo miłe przywitanie, obsługa podała nam kartę, wybraliśmy sobie dania. Myślę sobie: "nawet tu przyjemnie", a uprzedzano mnie, że tam jest jak w piekle. Niestety mieli rację. Mieliśmy okazję zobaczyć i usłyszeć wszystko, co działo się w kuchni. Jeśli można sobie wyobrazić piekło, to chyba właśnie ono tam jest - przekonuje.
Zając przyznaje też, że jeśli miałaby ćwiczyć swoje umiejętności kulinarne pod okiem Amaro, nie skończyłoby się to dla niej najlepiej.
Z kuchni praktycznie przez cały czas było słychać podniesiony i zdenerwowany głos szefa oraz cichsze, tłumaczące się głosy uczestników. Zauważyłam też, że kucharzom zdenerwowanym całą panująca tam atmosferą, trzęsą się ręce i unikają kontaktu wzrokowego z szefem myśląc, że może ich nie zauważy. Powiem tylko tyle, gdyby nade mną stał taki szef w mojej kuchni to dziś pewnie miałabym wszystkie palce obcięte... - dodaje.
Zobaczcie zdjęcia z planu:
2 z 11
3 z 11
4 z 11
5 z 11
6 z 11
7 z 11
8 z 11
9 z 11
10 z 11
11 z 11