Reklama

Seksowna okładka Playboya z Anetą Zając wzbudziła wielkie zainteresowanie. Aktorka, która do tej pory unikała skandali, chciała zerwać z wizerunkiem grzecznej dziewczynki. Na oficjalne imprezy wybiera jednak stonowane kreacje. Przypomnijmy: Zając mogła wyglądać jak hollywoodzka gwiazda. Jeden szczegół zepsuł wszystko

Reklama

Tymczasem gwiazda pojawiła się na kolejnej okładce, tym razem w miesięczniku o zdrowym stylu życia - Shape. Aneta pozuje w obcisłym kostiumie kąpielowym, z dumą prezentując odchudzoną sylwetkę. Wszystko oczywiście dzięki tanecznym treningom ze Stefano Terrazzino. Wystarczy więc kilka miesięcy potrenować taniec, a już można pochwalić się świetną figurą.

Jak wam się podoba?

Zobacz: Oni nie mogą o sobie zapomnieć. Zając spędziła walentynki z Terrazzino

Reklama

Aneta Zając na imprezie Polsatu:

Reklama
Reklama
Reklama