Reklama

To dopiero zaskoczenie. Uważana za jedną z najpiękniejszych Polek, a nawet kobiet w historii konkursu "Miss World", Aneta Kręglicka udzieliła wywiadu dla magazynu "Party Luxe". W szczerej rozmowie wyżaliła się ze swoich kompleksów i propozycji, które odrzuciła, czego dzisiaj w niektórych przypadkach żałuje.

Reklama

Na długiej liście Aneta wymieniła np. propozycję pracy dla dużej korporacji czy "interesującą szansę rozwoju" od premiera. Dla nas najbardziej zaskakujący był fakt, że Aneta była bliska kariery muzycznej, ściślej mówiąc - była też o włos od wystąpienia na... festiwalu Eurowizji.

- Miałam propozycję żeby reprezentować Polskę w konkursie Eurowizji. Byłam na przesłuchaniu u Jarosława Kukulskiego i mimo bardzo pozytywnej oceny moich umiejętności, nie mogłam samej siebie do tego pomysłu przekonać. Najwyraźniej show-biznes nie był mi pisany. - tłumaczy Aneta Kręglicka w "Party".

Kręglicka zapewnia, że po przemyśleniu wszystkich za i przeciw po odrzucaniu kolejnych propozycji, zdecydowała się uwierzyć w siebie. Szkoda jednak, że nie skorzystała wtedy z kolejnej szansy oczarowania świata swoim urokiem osobistym, a może i wokalnym.

Ciekawe czy odniosłaby na Eurowizji sukces w stylu Edyty Górniak, czy skończyła jak większość naszych reprezentantów?

Reklama

Zobacz: Wstyd przed Europą! Polska rezygnuje z Eurowizji

Reklama
Reklama
Reklama