Andrzej Piaseczny nie mógł kryć dłużej łez po tym, co się stało. „Dalej płaczę”
Andrzej Piaseczny w niedzielę wieczorem zwrócił się do fanów cały we łzach! Co się stało?
Andrzej Piaseczny to jeden z najbardziej cenionych artystów polskiej sceny muzycznej. Mimo że wokalista jest niezwykle popularny, to o jego życiu prywatnym niewiele wiadomo. Jego media społecznościowe również nie są dla niego aż tak priorytetowe i tylko raz na jakiś czas zwraca się do fanów za pomocą Instagrama. Właśnie w ubiegły weekend postanowił zabrać głos.
Andrzej Piaseczny wzruszony zwrócił się do fanów
Andrzej Piaseczny na polskiej scenie muzycznej jest już od lat. Niedawno wokalista obchodził trzydziestolecie swojej pracy i z tej okazji został zorganizowany koncert na Polsat Hit Festiwal. Wówczas zaprezentował wiele utworów, między innymi "Imię deszczu", który jest niezwykle kojarzony z "Piaskiem". Jakie było jego zaskoczenie, gdy teraz podczas koncertu "BABIE LATO" trzy znane artystki polskiej sceny muzycznej zaprezentowały ten utwór.
Okazało się, że Margaret, Monika Brodka oraz Rosalie, które były "twarzami" tego wydarzenia zaśpiewały "Imię deszczu". To wyraźnie rozczuliło Andrzeja Piasecznego, który zamieścił fragment ich występu i powiedział:
Aż mi okulary zaparowały, jak to usłyszałem. Po prostu... i dalej płaczę... deszczem!
W ostatnim czasie Andrzeja Piasecznego można było zobaczyć w nowej roli, w roli prowadzącego Festiwalu w Opolu! Wraz z Kayah miał okazję prowadzić podobną galę, jednak było to 30 lat temu! Fani byli zachwyceni takim duetem i mają nadzieję, że artysta będzie częściej prowadził wydarzenia na polskich scenach muzycznych. Póki co, kariera Andrzeja Piasecznego jest wielką niewiadomą. Dotychczas spełniał się w roli jurora "Tańca z Gwiazdami", jednak w ubiegłym sezonie pożegnał się z show.
Zobacz także: Andrzej Piaseczny zaskoczył wyznaniem o ślubie. Tylko jedna rzecz go od niego dzieli?