Reklama

Aleksandra Kwaśniewska przez ostatnich kilka miesięcy w ogóle nie pojawiała się na salonach, a na powrót wybrała sobie szczególne wydarzenie - akcję charytatywną w jednym z warszawskich schronisk dla psów. Przypomnijmy: Dawno niewidziana Kwaśniewska na sportowo. Wróciła na szczególne wydarzenie

Reklama

Okazuje się, że wizyta w schronisku sprawiła, że Ola intensywnie myśli o adopcji jednego z bezdomnych psów. Kwaśniewska przyznaje, że koniecznie chce mieć kolejnego pupila, ale na przeszkodzi stoi jedna rzecz. Gwiazda często opiekuje się zwierzakami rodziców, które nie tolerują innych psów, co może prowadzić do, jaka sama określa, "rodzinnych dramatów".

Serce mówi tak, rozum mówi zastanów się. Nie biorę pod uwagę możliwości, aby nie mieć kolejnego psa. Czuję się współmatką psów moich rodziców, które często lądują na moim przechowaniu. One nie są wielkimi fanami innych psów i to mnie powstrzymuje przed decyzją o adopcji. Boję się sytuacji, w której dojdzie do jakiegoś dramatu rodzinnego pomiędzy zwierzakami - wyznaje w rozmowie z lifestyle.newseria.pl Kwaśniewska.

Myśleliście kiedyś o adopcji psa ze schroniska?

Zobacz: Na temat Kwaśniewskiej pojawiło się ostatnio wiele plotek. Skomentowała je w swoim stylu

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama