Akop Szostak nagle zaskoczył wyznaniem: "Cały czas walczyliśmy z Sylwią"

Akop Szostak przechodzi trudne chwile. Sportowiec opublikował na Instagramie niepokojące zdjęcie i dodał wpis, w którym wspomniał o Sylwii Szostak, z którą rozstał się kilka miesięcy temu. Akop Szostak zdradził, co się dzieje, a internauci od razu ruszyli z komentarzami. Trudno powstrzymać łzy...

Akop Szostak nagle wspomniał o Sylwii

Pod koniec marca Akop Szostak i Sylwia Szostak ogłosili rozstanie. Okazało się wówczas, że po dziesięciu latach małżeństwa para zakończyła swój związek. Decyzja influencerów była szokiem dla ich fanów, którzy zaczęli pisać wprost, że czują się oszukani przez parę, która w zasadzie do samego końca mówiła o swoim uczuciu. Kilka dni przed ogłoszeniem rozstania Akop Szostak wytatuował sobie twarz żony, co później dosadnie skomentowała jedna z fanek: "Ładnie nas okłamywaliście". Po rozstaniu była para zamieszkała oddzielnie i musiała podzielić się opieką nad ich psami. Niestety, teraz Akop Szostak pokazał jednego z czworonożnych przyjaciół z bandażem na łapce. Sportowiec wyjawił, co się stało.

Bardzo kocham tego jamnika. Jest to wspaniały pies ale jeśli życie od urodzenia przynosi mu wiele bólu. Sporo osób pyta co się dzieje z jego łapką że jest obandażowana. Jak wiecie od urodzenia był sparaliżowany

W dalszej części wpisu Akop Szostak wspomniał o Sylwii Szostak i zdradził, że razem robili wszystko, aby pomóc pieskowi. Niestety, teraz najnowsza diagnoza weterynarza brzmi bardzo niepokojąco.

Cały czas walczyliśmy z @sylviafitness by odzyskał sprawność niestety to wszystko idzie cały czas w złym kierunku. Ostatnio podczas spaceru jego pazurek pękł na pół i musiał być chirurgicznie usunięty. Po zabiegu okazało się, że ma również pęknięty opuszek, co spowodowało, że zaczął podwijać mocniej łapkę i ją dalej uszkadzał. Kilka dni później zaczął gryźć końcówkę łapki. Niestety nie czuję że to jego. Skonsultowaliśmy się z różnymi specjalistami, w tym neurochirurgami. Okazało się że w całej końcówce łapki nie ma totalnie czucia i jest podejrzenie częściowej martwicy łapki. Próbujemy ratować łapkę, ale nie wiem co wyjdzie z tego

Na koniec Akop Szostak zwrócił się do swoich fanów.

Trzymajcie mocno kciuki za Dracule, to mały wojownik! Jutro kolejna wizyta u weterynarza

Fani od razu ruszyli z komentarzami. Historia jamnika Akopa Szostaka mocno ich poruszyła.

Biedny. Obserwuje Go od samego początku, to cudowna istotka i jestem pełna podziwu Waszego zaangażowania, trzymam mocno kciuki za Jego zdrówko, bądź dzielny Dracula

Miał szczęście, że trafił właśnie do was

Mocno trzymam kciuki i czekam na kolejne wieści ... Myślę że cały trud jaki wkładacie w niego nie idzie na marne, ma cudną rodzinę

My również mocno trzymamy kciuki za pieska Akopa Szostaka!