Agnieszka Włodarczyk od jakiegoś czasu nie ma łatwego życia z mediami. Aktorka wraz ze swoim partnerem nie są zadowoleni treścią publikacji na ich temat i regularnie prostują zamieszczone w tabloidach informacje. W jednym z wywiadów Włodarczyk przyznała, że niektóre artykuły w ogóle nie powinny mieć miejsca. Przypomnijmy: "Oskarżanie mnie jest obrzydliwe!"

Reklama

W najnowszym numerze dwutygodnika "Show" ukazał się tekst, który z założenia miał przybliżać kulisy pracy Agnieszki na planie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", gdzie gwiazda radzi sobie naprawdę nieźle i zachwyca kolejnymi występami. Pojawiają się tam również wypowiedzi osób zaangażowanych w produkcję, ale ogólny wydźwięk nie jest najlepszy - Włodarczyk zarzuca się napady histerii, arogancję i niezbyt ciepłe traktowanie pozostałych członków ekipy. W artykule cytowany jest również jeden z jej przyjaciół, Krzysztof Adamski, który oburzył się kontekstem jego wypowiedzi.

Czy dzisiaj etyka dziennikarska nie istnieje? Ja postanowiłam nie komentować tego bełkotu,ale zrobił to mój wieloletni Przyjaciel Krzysztof Adamski. Wybitny artysta i choreograf między innymi" Twoja twarz brzmi znajomo" - czytamy na profilu Agnieszki.

Co zatem ma do powiedzenia przyjaciel Włodarczyk? Broni się, że w wywiadzie zachwycał się koleżanką, ale dziennikarka przygotowująca publikację miała tylko jeden cel - pokazać w negatywnym świetle Agnieszkę.

Cała moja wypowiedź, która była zachwytem i miała pozytywny wydźwięk została zmieniona i wpakowana do - z góry zaplanowanej ramki pt. "Zniszczyć Włodarczyk!!!". Chamstwo droga Pani redaktor (...) Zalecam środki ostrożności, kiedy zbliży się Pani do mnie na odległość łokcia!!! Bywam niecenzuralny w nerwach - ostrzega Adamski.

Myślicie, że miarka się przebrała i Agnieszka Włodarczyk w końcu pójdzie do sądu?

Zobacz: Włodarczyk zachwyciła jako Kora w "TTBZ". Jackowska skomentowała jej występ

Zobacz także

Reklama

Włodarczyk i inne gwiazdy w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo":

Reklama
Reklama
Reklama