Dobra passa Włodarczyk trwa. Były narzeczony musi zapłacić jej fortunę

Ostatnie miesiące są dla Agnieszki Włodarczyk bardzo pomyślne. Gwiazda zachwyciła wszystkich w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", była też gościem muzycznym festiwalu Top Trendy w Sopocie. Kilka tygodni temu odsłoniła zaś swoją gwiazdę w Międzyzdrojach. Przypomnijmy: Włodarczyk odcisnęła dłoń w Alei Gwiazd. Zachwyciła kreacją w stylu Angeliny

Aktorka ma też na swoim koncie kilka wygranych spraw z tabloidami, które fabrykowały nieprawdziwe informacje na jej temat. Teraz Agnieszka wyszła zwycięsko z kolejnej. Jak donosi "Na Żywo", Włodarczyk wygrała batalię sądową ze swoim byłym narzeczonym, Jakubem Sićko. Przedmiotem sporu był dom na Mazurach, który para wybudowała będąc jeszcze razem - Sićko nie chciał zwrócić pieniędzy, które gwiazda włożyła w jego budowę. W końcu na korzyść Agnieszki sprawę rozstrzygnął sąd.

Kuba Musiał zapłacić Agnieszce ponad milion złotych. Wcześniej chciał jej oddać inną swoją nieruchomość, ale ona była niewzruszona - wyjaśnia informator tabloidu.

Jesteśmy pewni, że odzyskane pieniądze zostaną przez Włodarczyk dobrze spożytkowane. Aktorka remontuje swój nowy dom i znana jest z hojnego wspierania organizacji pomagającym bezdomnym zwierzętom.

Zobacz: Śmierć Braunek skłoniła Włodarczyk do refleksji. Ma zaskakujący plan na życie

Agnieszka Włodarczyk i Mikołaj Krawczyk w Sopocie: