Agnieszka Włodarczyk gorzko o depresji. "Płacz, terapie, leki i myśli, jak zakończyć swoje życie"
Agnieszka Włodarczyk opublikowała na swoim Instagramie poruszający wpis, w którym dotyka problemu depresji. Pod postem posypały się liczne komentarze fanów.
"Bardzo mądry i ważny post Agnieszko" - rozpisują się fani pod ostatnim, instagramowym wpisem popularnej aktorki. Agnieszka Włodarczyk postanowiła obnażyć całą prawdę związaną z kreowaniem wizerunku w mediach społecznościowych. Pod zdjęciem padły także mocne słowa, dotyczące depresji.
Agnieszka Włodarczyk i cała prawda o depresji
Agnieszka Włodarczyk to osoba, która zdobyła wielką popularność dzięki hitowym, polskim produkcjom. Pomimo tego, że ostatnio rzadko widujemy ją na szklanym ekranie, fani nadal uwielbiają śledzić jej losy za sprawą Instagrama. To właśnie tam aktorka zawsze mówi to, co myśli i często zaskakuje internautów bezpośredniością i szczerością. Ostatnio Agnieszka Włodarczyk ostro odpowiedziała na krytyczny komentarz fanki. Teraz z kolei nie hamowała się ze słowami, publikując post dotyczący zakłamywania rzeczywistości na Instagramie:
- Znacie te piękne konta ze zdjęciami jak z bajki? Dziewczyny ubrane w markowe ciuchy, w pełnym makijażu, zawsze nienagannie wypracowanym. Kadry z najpiękniejszych zakątków świata, a treści pod postami sprzedające rady jak być szczęśliwym. Myślimy sobie hmm, ona to ma dobrze. Czyżby? Często za tym uśmiechem stoi brak poczucia własnej wartości, smutek, samotność czy strach. Często to próba przykrycia różowym pudrem swojej depresji. Znam wiele takich przypadków, a potem płacz, terapie, leki i myśli, jak zakończyć swoje życie - zaczęła.
Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk pozuje w obcisłym body. Fani zachwyceni. "Bez botoksu, naturalna i piękna"
Następnie Agnieszka Włodarczyk nawiązała do depresji:
- Im gorzej w sercu, tym więcej uśmiechu na zdjęciach i chęci pokazania światu, że jest dobrze. Bo co to będzie, jak okaże słabość? Zostanę odrzucona? Czy naprawdę to takie istotne, żeby przypodobać się wszystkim? Pamiętaj, że w razie problemów i tak nie ma przy Tobie tych, na których zdaniu Ci zależało. Zostaje garstka ludzi, bardzo mała a czasem nawet jedna osoba. Szczera i pomocna. Wystarczy, uwierz mi. Nie musisz być zawsze silna i idealna, możesz pozwolić sobie na gorszy dzień czy pół roku. I pamiętaj, że zawsze możesz poprosić o pomoc ❤️
Obok tak mocnego wpisu fani nie przeszli obojętnie. Pod postem posypały się liczne komentarze. Głos w sprawie zabrała także Agnieszka Hyży:
- W punkt Aga. Filtr social mediów przykrywa to, co prawdziwe, czasem trudne i dojmujące. Sama łapałam się na tym, że czuję rozczarowanie patrząc na to, jak „innym” jest fajnie i miło… w pięknych miejscach i okolicznościach. Życie mi już pokazało wielokrotnie - im więcej brokatu i pięknych słów na Instagramie, wyznań miłosnych, deklaracji i innych takich, tym w życiu większy deficyt tego, co prawdziwe i namacalne. Serdeczności dla Was ????
Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk poruszająco o Robercie Karasiu: "Tatuś wrócił do roli tatusia"
O komentarze pokusili się także internauci:
- Bardzo mądry i ważny post Agnieszko???? Ja osobiście znam osobę, która ma depresję od lat, a jest cały czas uśmiechnięta i non stop żartuje. Dla mnie osobiście osoby wiecznie uśmiechnięte są męczące (nie mówię tu o chorych na depresję, bo to zupełnie inny przypadek) i wydaje mi się to trochę nienaturalne żeby mieć stale uśmiech na twarzy.
- Instagram to w większości świat pozorów. Wszystko na pokaz. Nikt nie wie jak naprawdę jest w realu…
Idąc za ciosem, aktorka postanowiła pokazywać na swoim Instagramie realne życie, a na jej profilu wylądowało domowe zdjęcie, na którym gwiazda pozuje w czasie robienia obiadu w dresach i bez makijażu:
- Kontynuując trochę wątek z poprzedniego postu, wrzucam Wam zdjęcie z normalnego życia ???? Obiadek, bałagan i takie tam ???? Prawdziwe życie - napisała.
Naturalność w jej wykonaniu została doceniona przez internautów.