Reklama

Każdy nowy odcinek "Na językach" wzbudza sporo emocji. Wszystko za sprawą poruszanych często dość kontrowersyjnych tematów, odsłaniających kulisy show-biznesu. Oczywiście wszystkie pretensje kierowane później pod adresem Agnieszki Szulim, która prowadzi program. Zobacz: "Wchodzimy do dżungli i walczymy o życie"

Reklama

Agnieszka emitując kilka materiałów zdążyła przysporzyć sobie już sporo wrogów, a coraz więcej gwiazd ma na nią tak zwanego focha. Jednak dziennikarka nie przejmuje się opiniami na swój temat.

- Mamy sporo gwiazd, które nie mają dystansu do siebie i takich, w których zachowaniu widać, desperację. Nie przejmuję się tym, że się na mnie obrażają, ponieważ to nie są moje przyjaciółki, z którymi spędzam niedzielne popołudnia - powiedziała Agnieszka w rozmowie z "Fleszem".

"Flesz" wylicza również, że Szulim podpadła m.in. Annie Musze za to, że została nazwana słupem ogłoszeniowym, Katarzynie Zielińskiej za tytuł królowej focha, gdyż nie chętnie pozuje fotoreporterom, Edycie Górniak, która została uznana za "dobrą robotę chirurga" czy Annie Popek, której wytyka zbyt częste lansowanie się na wszystkich możliwych ściankach.

Oglądacie "Na językach". Myślicie, że Agnieszka dobrze robi demaskując zepsucie niektórych gwiazd?

Reklama

Zakochani Szulim i Żakowski pierwszy raz razem na imprezie:

Reklama
Reklama
Reklama