Reklama

Agnieszka Rylik niedawno opisała swój dramat w mediach społecznościowych, a teraz udzieliła wywiadu w "Dzień Dobry TVN", w którym opowiedziała o szczegółach swojej choroby. Sportsmenka nie ukrywa, że w tej trudnej sytuacji największym wsparciem jest jej córka. Wspominając o Marysi, nie mogła powstrzymać łez.

Reklama

Kim jest Agnieszka Rylik?

Agnieszka Rylik przyszła na świat 21 stycznia 1974 roku w Kołobrzegu. To polska pięściarka, kickbokserka, dziennikarka i osobowość medialna. Karierę sportową rozpoczęła od kickboxingu, zdobywając czterokrotnie tytuł mistrzyni świata oraz trzykrotnie mistrzyni Europy.

Po zakończeniu kariery sportowej Rylik zaangażowała się w media, pracując jako reporterka i prezenterka telewizyjna. Wystąpiła w filmach, takich jak "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" (2016) oraz "Botoks" (2017). W 2017 roku wydała również autobiografię pt. "Nokaut".

W ostatnim czasie Agnieszka Rylik zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi, głównie związanymi z kręgosłupem, co znacząco wpłynęło na jej życie zawodowe i prywatne. W mediach podzieliła się informacjami o swojej trudnej sytuacji.

Agnieszka Rylik o swoich problemach zdrowotnych

2 lutego Agnieszka Rylik udzieliła telefonicznego wywiadu dla "Dzień dobry TVN", w którym wyjawiła, że w ostatnim czasie jej stan zdrowia znacząco się pogorszył. Od dwóch lat sportsmenka leży w łóżku.

Fatalnie się czuję. Fizycznie, psychicznie i naprawdę słabo wyglądam. (...) Ja leżę dwa lata w łóżku, więc źle się z tym czuję też
zaczęła Agnieszka Rylik

W dalszej części rozmowy sportsmenka ze szczegółami opowiedziała o swoich problemach zdrowotnych, które niestety utrudniają jej codzienne funkcjonowanie.

Największy problem to z kręgosłupem. Zaczęły mi drętwieć nogi, straszne bóle, nie mogłam prawie chodzić, nie mogłam się schylić. Okazało się, że mam przepukliny, połamane kręgi. Trochę to trwało, zanim udało się doprowadzić do operacji. Myślałam, że będzie dobrze, miałam lepszą stabilizację. I nagle przyszło pogorszenie. Zaczęłam mieć stany bólowe, których nie miałam wcześniej. Czasami jest tak, że nie mogę wstać czy się schylić
- wyjawiła Agnieszka Rylik w rozmowie z DDTVN

Ze względu na brak ubezpieczenia zdrowotnego, Agnieszka Rylik musiała zrezygnować z rehabilitacji, która mogłaby poprawić jej stan zdrowia.

Miałam zaplanowaną rehabilitację, ale wysiadło mi ubezpieczenie zdrowotne, a bez tego nic nie zrobisz. Załamałam się tym, że tak się pogorszyło, bo miało być lepiej.
- dodała

Do rozmowy włączyła się również córka Agnieszki Rylik, Marysia.

Mama nie może się normalnie poruszać, zdarza się, że gotuje obiad na siedząco. Niedawno skończyła 51 lat, ale funkcjonuje tak, jakby miała 80
- wyznała córka Rylik

Agnieszka Rylik wspominając o wsparciu córki, zalała się łzami.

Gdyby nie córka, to nie wiem, co by było. Kiedy jest źle, to mówi mi, że jestem jej ulubionym człowiekiem. Mam dla kogo żyć
- wyznała Agnieszka Rylik, która nie mogła powstrzymać łez

Agnieszce Rylik życzymy dużo siły i szybkiego powrotu do zdrowia.

Agnieszka Rylik o swoim stanie zdrowia
ot. Norbert Nieznanicki/AKPA

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama