Agnieszka Kaczorowska szczerze o rozwodzie rodziców i swoim dzieciństwie: "Tak się potoczyło życie"
Gwiazda „Klanu” i „Tańca z gwiazdami” opowiedziała o swoim dzieciństwie i trudnym doświadczeniu, jakim był rozwód jej rodziców.
Rozwód rodziców jest jednym z trudniejszych przeżyć w życiu dziecka. W rozmowie z Oskarem Netkowskim w „Dzień Dobry TVN” Agnieszka Kaczorowska-Pela opowiedziała szczerze jak to wyglądało w jej przypadku. Jej rodzice rozwiedli się gdy była małym dzieckiem.
Tak się potoczyło życie moich rodziców i ja tego w żaden sposób nie oceniam. Na pewno wybrali to, co w jakiś sposób było dla nich najlepsze - mówiła.
Co jeszcze opowiedziała o swoim dzieciństwie? Jak się okazuje, grając w serialu zarabiała na swoją wielką pasję.
Zobacz także: Ciężarna Agnieszka Kaczorowska nie wytrzymała! "Czemu ona tak ciągle trzyma się za ten brzuch?" Gwiazda odpowiedziała hejterom
Agnieszka Kaczorowska o swoim dzieciństwie
Karierę taneczną i aktorską Agnieszka Kaczorowska zaczęła bardzo wcześnie, w wieku ledwie kilku lat. Jak sama mówi, jej dzieciństwo wyglądało zupełnie inaczej. Jednak zawsze miała czas na kolegów i wspólne zabawy na trzepaku.
Miałam dużo obowiązków, musiałam być lepiej zorganizowana, ale byłam szczęśliwym dzieckiem - mówiła w "Dzień Dobry TVN".
Co nie znaczy, że nie przychodziły kryzysy.
Gdy przychodziło takie duże zmęczenie, już w gimnazjum, mama zawsze mnie pytała czy nie jest czegoś za dużo, czy z czegoś nie rezygnujemy. A ja najczęściej chciałam rezygnować z serialu. Nie dlatego, że to mnie kosztowało najwięcej energii, bo najwięcej energii kosztował mnie taniec, ale to najwięcej stresu mnie kosztowało. Z tym się wiązały różne docinki w szkole itd - mówiła Kaczorowska.
Pojawiał się jednak problem. Taniec towarzyski, jako sport, kosztuje. A bez pieniędzy z serialu mamie mogło na wszystko nie wystarczyć. Jak wyznała aktorka, to nauczyło ją, że trzeba zarabiać na swoje potrzeby.
Aktorka w dzieciństwie większość czasu spędzała pod opieką mamy.
- Byłyśmy cały czas razem i mieszkałyśmy razem, więc ona jedyna mogła mnie obserwować. Moje rodzeństwo było już dorosłe. Ale nie miałam prawdziwego buntu, bo miałam tę pasję. Miałam nawet czas, że chciałam z tańca towarzyskiego zrezygnować i zaczęłam chodzić na hip hop. Szybko zrozumiałam, że to nie jest moja bajka.
Wygląda na to, że Kaczorowska już w dzieciństwie musiała nauczyć się wielu ważnych spraw. Z pewnością pomoże jej to ułożyć dorosłe życie w rodzinie.