Agnieszka Kaczorowska o pierwszej Wigilii bez córeczek. "Wcale nie było tak ciężko, bo lubię też swoją obecność"
Agnieszka Kaczorowska podczas swojej ostatniej wizyty w "Halo tu Polsat" opowiedziała między innymi o tym, jak spędziła okres Bożego Narodzenia. Jak wiadomo, były to pierwsze święta po jej rozstaniu z mężem, a także pierwsza Wigilia, którą spędziła bez córeczek - dziewczynki tego wieczoru były wówczas u swojego taty. Jakie emocje w związku z tym jej towarzyszyły? Aktorka szczerze o tym opowiedziała.

- Redakcja
Agnieszka Kaczorowska, znana między innymi z serialu "Klan" oraz wielu sukcesów tanecznych, podzieliła się emocjami towarzyszącymi jej podczas minionych świąt Bożego Narodzenia. Była to dla niej szczególna Wigilia – po raz pierwszy w życiu spędziła ją bez córek. W rozmowie z "Halo tu Polsat" gwiazda przyznała, że mimo nietypowych okoliczności, ten czas nie był dla niej wyjątkowo trudny. Wyjaśniła, dlaczego.
Agnieszka Kaczorowska o świętach Bożego Narodzenia i pierwszej Wigilii bez córeczek
Minione święta Bożego Narodzenia były dla Agnieszki Kaczorowskiej inne niż wszystkie. Jak bowiem wiadomo, aktorka kilka miesięcy temu rozstała się ze swoim mężem i rozpoczęła życie w nowej rzeczywistości. Jak to jednak w przypadku rozstań bywa, byli partnerzy musieli dojść do porozumienia w wielu ważnych kwestiach, w tym również tych dotyczących podziału opieki nad córeczkami. Kiedy zatem nastał czas Bożego Narodzenia, Kaczorowska i Pela musieli podjąć ważną decyzję związaną z tym, jak ich pociechy spędzą ten wyjątkowy okres. W tym roku postanowili, że dziewczynki spędzą Wigilię z tatą, a pozostałą część świąt z mamą.
Tym samym aktorka po raz pierwszy spędziła Wigilię z dala od swoich córek, jednak sama gwiazda podeszła do tej sytuacji z dużym spokojem. Choć dla wielu osób Wigilia bez bliskich, a zwłaszcza dzieci, mogłaby być powodem do smutku, to jednak Agnieszka Kaczorowska znalazła w tej sytuacji pozytywne aspekty.
Wcale nie było tak ciężko, wiesz, bo lubię też swoją obecność. Więc takie pobycie ze sobą też jest ważne. Byłam u mojej mamy, spędziłyśmy parę godzin razem z rodzinką. Potem poszłam na spacer, było mi dobrze. 25 grudnia rano już się z dziewczynami bawiłyśmy i było prezentowe szaleństwo. (...) Dziewczyny, myślę, że ze względu też na swój wiek, są chyba najlepiej do tego wszystkiego przystosowane i najbardziej miękko to przyjmują
Co sądzicie o podejściu Agnieszki Kaczorowskiej do tej sytuacji?
Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska trzy razy odmawiała udziału w "Królowej przetrwania". W końcu przekonała ją ta jedna rzecz!