Agnieszka Kaczorowska przekonuje: "Miłość do siebie potrafi działać cuda…". Co na to jej mąż?
Agnieszka Kaczorowska poruszyła temat samoakceptacji i miłości do siebie. Aktorka przekonuje, że mówienie na głos, o tym, że się siebie docenia, może nas wiele kosztować!
Agnieszka Kaczorowska uwielbia dzielić się z fanami swoimi przemyśleniami. Aktorka bardzo chętnie wraca do swojej przeszłości i opowiada, jak trudną musiała przejść drogę, żeby móc dziś cieszyć się samoakceptacją i miłością do samej siebie. Obserwujący aktorkę internauci doskonale więc wiedzą, że aktorka jest ogromną zwolenniczką dbania o wysokie poczucie własnej wartości. Okazuje się jednak, że mówienie wprost o sobie w superlatywach i przyznanie przed wszystkimi: "jestem wyjątkowa" to nie lada wyzwanie. Nie wszyscy łatwo przyjmują takie wygłaszanie opinii o samej sobie. Agnieszka Kaczorowska wie o tym zresztą najlepiej...
Agnieszka Kaczorowska o miłości do samej siebie: "Trzeba odwagi, aby wśród ludzi powiedzieć o sobie dobrze"
Agnieszka Kaczorowska odkąd została mamą dwóch uroczych córek i skupia się na macierzyństwie, dużo swojej uwagi poświęca także kobiecości. Aktorka zaznacza, że w codzienności nie można zapominać o samej sobie, o dbaniu o własną przestrzeń w każdym momencie. Internauci mają nieco żalu do gwiazdy, że ta łączy dbanie o siebie z estetyką i pięknem. Ostatni post aktorki o tym, w czym śpi, także poruszył pod tym względem fanów. Świadoma tego, że auto komplementy wywołują falę gniewu wśród innych, Agnieszka Kaczorowska zauważa, że trzeba mieć prawdziwą odwagę, żeby mówić wprost o swoich zaletach:
Wszędzie czytam, że KAŻDA KOBIETA jest wyjątkowa, niepowtarzalna, piękna, że każda z nas jest cudem... I w tym jest 100% racji. Sama nie raz tak pisałam.????
Ale dlaczego społecznie mamy przyzwolenie tylko na uogólnianie? Jeśli napiszemy w liczbie mnogiej o wszystkich kobietach, to jest wspaniale, ale gdy jedna z nas powie „jestem wyjątkowa, jestem niepowtarzalna, jestem piękna” to otrzymuje społeczny lincz. Bo nieskromna! Bo przydałoby się jej trochę pokory! Bo taka zadufana! Bo w głowie się poprzewracało… Bo, bo, bo… - zauważa aktorka
Agnieszka Kaczorowska zaznacza, że sama bardzo długo pracowała nad poczuciem własnej wartości. A praca ta była ogromna i wymagająca. Na szczęście po tylu latach Agnieszka Kaczorowska w końcu poradziła sobie z wszelkimi oporami i nie boi się mówić wprost o swoich zaletach, czy przyznać, że zwyczajnie kocha samą siebie:
I poza tym, że tak wielu osobom chciałabym powiedzieć, że noszą w sobie piękno, a jeszcze bardziej chciałabym, aby sami przekonali się o swojej wyjątkowości… to chcę również być przykładem, że do #selflove trzeba odwagi. Potrzeba odwagi, aby wierzyć w swoją moc. Trzeba odwagi, aby podziękować za komplement, który się otrzymuje. Trzeba odwagi, aby wśród ludzi powiedzieć o sobie dobrze. Trzeba też odwagi, aby z głębi serca powiedzieć sobie samemu, na przykład patrząc w lustro - „kocham się”, „jestem piękna”, „jestem cudem”.
Moim zdaniem, może być to pierwszy krok do budowania poczucia własnej wartości i równie dobrze może być to już efekt pracy nad sobą.
Trudno nie zgodzić się z aktorką pod wieloma względami. Mówienie o sobie w superlatywach faktycznie jest odbierane z zaskoczeniem i na pewno nie wszyscy przyjmą to za objaw samoakceptacji, a raczej za próżność. Agnieszka Kaczorowska zwraca także uwagę na aspekt mówienia do samej siebie w miłych słowach. Gdy po słynnym poście o "modzie na brzydotę", aktorka powiedziała głośno, że zwraca się do siebie, mówiąc: "cześć, piękna", fani nie przyjęli jej słów ze zrozumieniem. A jak jest w tym przypadku? Słowa Agnieszki Kaczorowskiej bardzo poruszyły internautów, a na wyznanie zdobył się także jej mąż, Maciej Pela:
Ja dzięki Tobie zdecydowanie pokochałem samego siebie. ❤️ - przyznał mąż Agnieszki Kaczorowskiej.
Piękne słowa ???? chciałabym kiedyś umieć powiedzieć tak samo
I o to w życiu chodzi ???? Robić tak, żeby czuć się z sobą dobrze i nie bać się o tym mówić - komentują fani.
Oczywiście pojawiło się też sporo komentarzy nawiązujących do "mody na brzydotę". Fani wyrzucają aktorce, że teraz namawia do samoakceptacji, a wówczas głosiła zgoła inne przekonania:
A jeszcze nie tak dawno była moda na brzydotę ????
Agnieszka Kaczorowska jednak ostro odpowiedziała i zgodnie z tym, co przyznała po ówczesnej internetowej burzy, nie wycofała się ze swoich poglądów:
Nadal jest… ale jak się tamtego postu nie zrozumiało, to się nie wie, że jest spójny z tym co jest napisane w tym????♀️
Zgadzacie się z aktorką?
Cały post gwiazdy niżej: