Agata Młynarska wyjątkowymi słowami pożegnała znanego stylistę. Grzegorz Bloch miał 53 lata
Grzegorz Bloch zmarła niespodziewanie, mając zaledwie 53 lata. Agata Młynarska w poruszającym wpisie pożegnała przyjaciela.
Wiadomość o śmierci Grzegorza Blocha, znanego stylisty gwiazd poruszyła niemal cały show-biznes. Tę smutną informację przekazała siostra stylisty, a poruszone gwiazdy natychmiast zabrały głos. Agata Młynarska opublikowała krótki filmik, w którym wspomina przyjaciela i dodała wzruszający opis, który łamie serce...
Agata Młynarska wyjątkowymi słowami pożegnała Grzegorza Blocha
Grzegorz Bloch nie żyje. To niespodziewana wiadomość nie tylko dla jego bliskich, ale też gwiazd, z którymi współpracował, dbając o ich stylizacje i wizerunek. Grzegorz Bloch zmarł, mając zaledwie 53 lata, o czym poinformowali jego najbliżsi. Agata Młynarka jest poruszona do głębi śmiercią przyjaciela i napisała poruszający wpis:
Dziś odszedł na tęczowe pastwiska Grzegorz Bloch. Grześ. Kola. Bloszek. Moja bratnia dusza. Mistrz w swoim fachu. Kochany i jedyny taki.
Agata Młynarska zdecydowała się na podsumowanie jej relacji z Grzegorzem Blochem i poruszona pożegnała przyjaciela, z którym współpracowała przez 30 lat. Dziennikarka dodała też, że Grzegorz Bloch był jej bratnią duszą, a jego odejście jest dla niej bardzo trudne:
Wciąż nie wierzę. Wciąż widzę Cię tak radosnego, roześmianego jak tu, w naszej robocie. Byłeś ze mną od 30 lat! Sesje zdjęciowe, programy telewizyjne, festiwale… Wszystko o sobie wiedzieliśmy, potrafiliśmy patrzeć sobie w oczy i bez słowa wiedzieliśmy co jest grane. Spędziliśmy razem tysiące godzin. Śmialiśmy się i płakaliśmy.
Z wpisów gwiazd wynika, że Grzegorz Bloch był niezwykle lubianą osobą i mimo sukcesów był niezwykle skromny. Agata Młynarska nie ukrywa, że historia życia Grzegorza to gotowy scenariusz na film:
Twoje życie było gotowym scenariuszem na film. Mówiłeś o sobie „chłopak z lasu”, który podbił wielki świat.Pokazy mody w Paryżu, sesje okładkowe z największymi gwiazdami, a Ty zawsze skromny i radosny. Nigdy mnie nie zawiodłeś.Grzesiu… co ja mam teraz zrobić??? Kto zawiezie nas wesołym autobusem do Krakowa na nagrania, zamówi nam jedzenie, ogarnie miliard toreb, wieszaków, pudeł… i będzie opowiadał niekończące się historie…Grzesiu…Kiedy umiera przyjaciel, umiera kawałek nas…Spotkamy się po drugiej stronie tęczy, tam gdzie nic nie boli…Grzesiu…Twoja A.
Śmiercią świetnego stylisty i przyjaciela poruszone są też inne gwiazdy. Wyjątkowe słowa napisała też ciężarna Marcelina Zawadzka, która poznała Grzegorza Blocha, mając zaledwie 14 lat:
Serce rozrywa, nie mogę w to uwierzyć …
Serce pęka. Do dzisiaj pamiętam nasz pierwszy pokaz na Krakowskim Przedmieściu 2012 rok
Nieeee?! To jest niemożliwe. Grzesiu …