Afera z dyplomem Roberta Lewandowskiego. Wojciech Szczęsny: "mnie nie stać"
W ostatnich dniach w przestrzeni medialnej głośno jest o aferze z dyplomem Roberta Lewandowskiego. Oliwy do ognia dolała, była wykładowczyni jednej z prywatnej uczelni, która napisała wprost, że Lewandowski "kupił dyplom". A teraz głos w sprawie zabrał Wojciech Szczęsny, który nie owijał w bawełnę.
Robert Lewandowski w ostatnim czasie mierzy się z aferą dotyczącą jego dyplomu, który miał zdobyć na łódzkiej uczelni. Piłkarz dotychczas nie odniósł się do krążących w mediach plotek i wymownie milczy w tej sprawie, w odróżnieniu od swojego przyjaciela Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz był gościem w podcaście "Wojewódzki Kędzierski" i wypowiedział się w tym temacie.
Wojciech Szczęsny opowiedział o dyplomie Roberta Lewandowskiego
Temat rzekomego kupienia dyplomu przez Roberta Lewandowskiego, wypłyną na światło dzienne po tym jak w 2021 roku reporter Onetu, opisał jak, Zbigniew D., czyli były kanclerz Uczelni Nauk Społecznych w Łodzi, handlował dyplomami i miał prowadzić korespondencję m.in. ze znanymi piłkarzami. Według informacji Onetu, w sprawę miała być zaangażowana żona Roberta Lewandowskiego - Anna Lewandowska, która pomóc załatwić wyróżnienie.
W ostatnim czasie oliwy do ognia dolała, Barbara Mrozińska-Badura, która była jednym ze świadków w tej sprawie.
Robert Lewandowski kupił dyplom w prywatnej uczelni w Łodzi. Piszę to z całą odpowiedzialnością, bo 'zdał' u mnie dwa egzaminy. O wszystkim dowiedziałam się w czasie przesłuchania jako świadek w tej obrzydliwej sprawie
Głos w głośnej sprawie zabrał również przyjaciel Roberta Lewandowskiego - Wojciech Szczęsny, który nie ukrywał, że "takie rzeczy w końcu wypłyną".
Wojciech Szczęsny pojawił się na podcaście "Wojewódzki Kędzierski" i zapytany przez Kubę Wojewódzkiego, czy jest magistrem, odpowiedział:
Mnie nie stać
Wojewódzki dopytywał bramkarza, czy zna kogoś, kto kupił taki dyplom, nawiązując oczywiście do głośnej "afery dyplomowej" z Robertem Lewandowskim.
A znasz kogoś z piłkarzy albo sportowców, kogo było stać i kupił sobie (tytuł-red.) magistra czegokolwiek?
Bramkarz wyraził nadzieję, że nie zna takiej osoby.
Mam nadzieję, że nie znam
Wojewódzki był ciekawy, czy w otoczeniu piłkarza rozmawia się o "aferze dyplomowej".
Parę razy żarty były, jak po raz pierwszy ta afera wyszła(...), ale nikt się nie przyznał, więc to jest takie: wiemy, że coś może być, ale... nie potwierdzam
Kuba Wojewódzki postanowił zapytać Wojciecha Szczęsnego wprost, co uważa, o aferze z Robertem Lewandowskim.
Nie gadałem z Robertem(...) Nie wierzę i byłbym bardzo zdziwiony, gdyby okazało się to prawdą. Nie pasuje mi to do charakteru i nawet nie wiem, po co miałby to robić. Przecież ma już jeden tytuł magistra. Po co? Ja tam czytałem, pedagogika chyba? Robertowi Lewandowskiemu?
Przyjaciel Roberta Lewandowskiego postanowił stanąć w jego obronie.
To jest Robert Lewandowski. Takie rzeczy w końcu wypłyną. To człowiek, który dba o wizerunek. A to byłaby duża zadra. Nie chce mi się wierzyć. Ja tego dyplomu nie widziałem. Podobno istnieje. Jeśli zdał, to zdał. Jeśli nie zdał, to tego dyplomu nie ma
A Wy co o tym wszystkim myślicie?
Zobacz także: Wyszło, jak Anna i Robert Lewandowscy zachowywali się na urodzinach miliardera. "Na odległość było widać, że..."