Trwają prace nad piątą częścią kultowej serii "Kogel-mogel". Widzów czekają spore zmiany, które mogą nie przypaść im do gustu. Mowa przede wszystkim o braku Ewy Kasprzyk, która przez lata wcielała się w rolę Barbary Wolańskiej. Fani z pewnością kojarzą słynny już cytat żony profesora Wolańskiego: "Marian, tu jest jakby luksusowo". Aktorka potwierdziła te doniesienia w rozmowie z "Super Expressem". Teraz głos w tej sprawie zabrała Ilona Łepkowska, autorka scenariuszy do poprzednich części.

Reklama

Ilona Łepkowska komentuje brak Ewy Kasprzyk w najnowszym "Koglu-moglu"

Po doniesieniach na temat piątej części "Kogla-mogla" serwis Plotek.pl skontaktował się z Iloną Łepkowską, by zapytać o nieobecność Ewy Kasprzyk w filmie. Artystka zaznaczyła, że tym razem nie ona odpowiada za scenariusz kontynuacji kultowej serii i nie miała wpływu na wykreślenie postaci Barbary Wolańskiej. Dlaczego nie napisała scenariusza?

Zobacz także: Katarzyna Skrzynecka przekazała radosną nowinę. Fani zachwyceni: "Gratulacje"

TRICOLORS/East News

Nie chciało mi się. To są wewnętrzne ustalenia między mną a Tadeuszem Lampką i nie będę ich zdradzać — ujawniła.

W dalszej części rozmowy autorka stwierdziła, że Ewa Kasprzyk miała się obrazić. Nie przekazała jednak szczegółów dotyczących konfliktu między aktorką a twórcami. Co ciekawe, postać Barbary Wolańskiej miała być przewidziana w pierwszej wersji scenariusza.

Artur Zawadzki/REPORTER

Ewa Kasprzyk obraziła się na nie wiadomo co. Z tego, co słyszałam, to była przewidziana w pierwszej wersji scenariusza, którego nie pisałam. Co się tam teraz dzieje, to nie wiem — poinformowała znana scenarzystka.

Kilka dni temu Ewa Kasprzyk podzieliła się smutnymi wieściami na temat braku roli w piątej części "Kogla-mogla". Warto przypomnieć, że do konfliktów między aktorką a twórcami dochodziło już wcześniej. Filmowa Barbara Wolańska miała pretensje do Ilony Łepkowskiej za usunięcie wielu jej scen z trzeciej odsłony produkcji.

Zobacz także

Zobacz także: Ruszyły zdjęcia do 5. części "Kogla-Mogla"! Maciej Zakościelny właśnie pokazał zdjęcia z planu

Reklama

Jak na razie Ewa Kasprzyk nie skomentowała zamieszania. Żałujecie, że nie zobaczycie jej w najnowszej części "Kogla-mogla"?

VIPHOTO/East News
VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama