Afera pomiędzy nowymi, a starymi prowadzącymi "PnŚ". Padły mocne słowa: "Jesteśmy wyzywani"
Monika Richardson opublikowała wpis, w którym ostro podsumowała szefową "Pytania na śniadanie". W jej obronie stanęła Joanna Górska!
Tak nerwowej atmosfery wokół "Pytania na śniadanie" nie było już dawno. Ostatnio wszystkie media informują o coraz gorszych wynikach oglądalności śniadaniówki, a mocne wpisy szefowej "PnŚ" w sieci wywołują lawinę komentarzy. Teraz głos w sprawie programu i jego szefowej zabrała była prowadząca, Monika Richardson. W sieci zawrzało, a Joanna Górska szybko zaczęła bronić swojej przełożonej. Mocne wpisy!
Joanna Górska odpowiada Monice Richardson
Po wielkiej rewolucji w TVP z "Pytaniem na śniadanie" pożegnali się wszyscy prowadzący. Zmiany w śniadaniówce nie wszystkim przypadły do gustu, co od razu odbiło się na wynikach oglądalności. Widzowie nie ukrywają swojego niezadowolenia, ale ostatnio w dość ostrych słowach odpowiedziała im nowa szefowa "PnŚ". Rozpętała się afera, która trwa do dziś. Wczoraj Tomasz Wolny pożegnał się z widzami pisząc wprost: "szefostwu zabrakło klasy".
Teraz głos w sprawie "Pytania na śniadanie" zabrała również była prowadząca śniadaniówkę. Monika Richardson w swoim wpisie na Instagramie zwróciła się do nowej szefowej programu.
Szanowna Pani Dobrzyńska, w takich sytuacjach składa się dymisję.Po cichu, bo to, co się stało, to wstyd. Szacunku do drugiego człowieka zapewne można się nauczyć, ale lepiej gdy tę garstkę zasad moralnych mamy po prostu w sobie. Nie obraża się ludzi, dla których się pracuje. Nie wyrzuca się z pracy kobiety w ciąży. Nie obdarza się publicznie inwektywami ludzi, którzy tworzyli tę firmę przed panią.
Monika Richardson we wpisie na Instagramie ostro oceniła poprzedniego szefa TVP, ale równie mocno dostało się nowej ekipie z Woronicza.
Dzisiaj przyszedł rachunek strat: wyniki oglądalności „Pytania na śniadanie”. Bardzo proszę się ukłonić, przeprosić i wyjść, najlepiej razem z panem prezesem.Media publiczne to trudna sprawa. Koncepcja wyrzucenia wszystkich, to nie jest żadna koncepcja. Pan Kurski dokonał dzieła zniszczenia, to fakt, ale państwu nie udało się w najmniejszym stopniu naprawić sytuacji. Piszę to z przykrością, bo bardzo na to liczyłam. A ekipę Pytania, tę starą i tę nową, z całego serca pozdrawiam. Trzymajcie się. Jeszcze będziecie mieć mądrego szefa.
Pod postem byłej gwiazdy "Pytania na śniadanie" pojawiło się mnóstwo komentarzy. Zareagowała również Joanna Górska, która należy do grona nowych prowadzących program. Dziennikarka stanęła w obronie szefowej "PnŚ" i zdradziła, z czym muszą mierzyć się gospodarze śniadaniówki,
Pani Moniko, nie wiem czy Pani wie co się dzieje na fb i jak ohydnie jesteśmy wyzywani, jakich słów używa się w stosunku do nas i jakie padają wyzwiska, przekleństwa i obelgi… Nasza szefowa @kinga.dobrzynskaa robi co może abyśmy mogli spokojnie pracować i broni jak lwica. Staramy się jak możemy aby widzowie przestali nas wysyłać do gazu, tak, tak… takie rzeczy też mają miejsce
Serdecznie Panią pozdrawiam byłych prowadzących @pytanienasniadanie również z tego co wiem wielu zaraz ruszy z nowymi projektami i programami, niektórzy już mają nową pracę. A my… będziemy robić swoje. Antena jest święta, widz jest święty, na tym się koncentrujemy i wierzymy, że z czasem będzie lepiej.
Co o tym sądzicie? Myślicie, że emocje wokół śniadaniówki opadną i program znów zacznie przyciągać więcej widzów przed telewizory?
Zobacz także: Problemy w "Pytaniu na śniadanie"? W końcu głos zabrała produkcja