Adam Bobik zagrał Pawlaka w nowych „Samych swoich”. Na planie doznał poważnego urazu
W prequelu „Samych swoich”, który w lutym wchodzi do kin, Adam Bobik zagrał główną rolę – wcielił się w Kazimierza Pawlaka. Aktor nie ukrywał, że prace na planie były bardzo intensywne. Zaangażowanie przypłacił zdrowiem.
Kultowe polskie filmy wracają w nowych formach. We wrześniu 2023 roku widzowie mogli zobaczyć wyprodukowanego przez Netflix „Znachora” z Leszkiem Lichotą. Choć fani wersji z 1982 roku obawiali się, czy remake w ogóle ma szanse przekonać do siebie Polaków, dzieło Michała Gazdy okazało się sukcesem. Wraca też chłopomania. Zamieszanie zrobiła ekranizacja „Chłopów” Doroty Kobieli i Hugh Welchmana oraz „Kos” Pawła Maślony (oba z 2023 roku). 16 lutego do kin wchodzą „Sami swoi. Początek”, czyli prequel trylogii Sylwestra Chęcińskiego. W filmie Artura Żmijewskiego widzowie będą mogli poznać przyczyny wielkiego konfliktu między Kargulem a Pawlakiem. W rolę drugiego z wymienionych sąsiadów wcielił się Adam Bobik.
Adam Bobik doznał urazu podczas pracy na planie „Samych swoich”
W głośnych serialach pojawia się już od kilku lat. Widzowie mogli go zobaczyć w takich seriach jak historyczny „Król”, sitcom „The Office PL”, komediowy „Emigracja XD” czy też kryminalna „Chyłka”. Adam Bobik miał już okazję wystąpić także na dużym ekranie. Na swoim koncie ma role w kilku głośnych filmach: „Kobieta na dachu”, „Wszyscy moi przyjaciele nie żyją”, „Samiec Alfa”, „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”, „Zenek”, „Żeby nie było śladów” i „Samiec Alfa”. W nowych „Samych swoich” Adam Bobik dostał główną rolę. Czy to moment, w którym jego kariera wystrzeli?
Zobacz także: Bał się jej Pablo Escobar i cała Floryda. Kim jest Griselda Blanco?
Zdjęcia do filmu Artura Żmijewskiego przebiegały bardzo intensywnie, co Bobik odczuł na własnej skórze. W dodatku postać Kazimierza Pawlaka, w którą się wcielił, jest niezwykle ekspresyjna i żywa. Nic dziwnego, że aktor musiał szarżować. Wysiłek mocno odbił się na jego zdrowiu. Pewnego dnia gwiazdor nie mógł stanąć na nogi. Uraz wywołał sporo nerwów.
Gdy okazało się, że Adam Bobik nie jest w stanie samodzielnie się poruszać i pracować na planie, konieczna była interwencja lekarza. Na szczęście specjaliści pomogli przywrócić mu sprawność, choć proces był bardzo bolesny. Aktor opowiedział o tym w rozmowie z „Super Expressem”.
Po paru dniach ostrego zapierdzielu na planie wysiadły mi nogi. Na szczęście zaprzyjaźniony z kolegą fizjoterapeuta przyszedł mi z pomocą i strasznie bolesnym zabiegiem uratowali mnie. Dosłownie postawili mnie na nogi. Na drugi dzień znowu mogłem biegać. Był tu taki fizycznie wymagający okres
Adam Bobik: życie prywatne
Odnaleźć powołanie pomógł mu Mel Gibson. Adam Bobik po obejrzeniu „Braveheart – Waleczne Serce” zrozumiał, że chce zostać aktorem. Miał wówczas dziewięć lat. Nie od razu jednak został absolwentem Warszawskiej Szkoły Filmowej. Początkowo uczył się, oglądając kolejne filmy. Później poprosił o pomoc aktorkę z Białegostoku. Ta stwierdziła, że jest „betonem”, „ale może coś z tego będzie”.
Pedagodzy przerwali jego egzamin do Akademii Teatralnej w Warszawie po dziesięciu minutach. Szczęścia spróbował w Warszawskiej Szkole Filmowej. Zaczął pojawiać się gościnnie w serialach telewizyjnych. Widzowie mogli go zobaczyć w „Na dobre i na złe” oraz „Koronie królów”. Z czasem zaczęły przychodzić większe role. W odcinkowej ekranizacji książki „Król” Szczepana Twardocha zagrał Bronisława Żwirskiego, lidera ONR Falanga. Następnie postać kuriera Łukiego w komediowym „The Office PL”.
Nie ukrywa, że jest wierzący. W wywiadach Adam Bobik powtarza, że to Bóg dał mu talent aktorski i jego obecność ma dla niego duże znaczenie także w życiu prywatnym. Nie lubi zamieszania wokół siebie. Rozmowy z dziennikarzami go stresują. Gdyby nie siostra, być może nie odebrałby Nagrody im. Piotra Łazarkiewicza dla Młodego Talentu, którą wręczano na Festiwalu Filmów Polskich w Los Angeles. Tak bardzo bał się latać. Najlepiej czuje się na planie zdjęciowym.
Zobacz także: "Sami swoi" wracają! Oto nowi Kargul i Pawlak. Zobaczcie zwiastun filmu
Do Warszawy przyjechał w wieku 19 lat. Na świat przyszedł w Hajnówce 14 listopada 1988 roku. Po gimnazjum przeprowadził się do Białegostoku. Obecnie uważa, że wykonuje najlepszy zawód, jaki istnieje i na nim się skupia. O swoim życiu uczuciowym nie mówi prawie w ogóle. Sprawdzicie, jak Adam Bobik poradził sobie z rolą Kazimierza Pawlaka? Wskoczenie w buty Wacława Kowalskiego to nie lada wyzwanie.