Mama na obrotach pojawiła się w "Królowej przetrwania" tylko w dwóch pierwszych odcinakach. Niestety upadek podczas jednej z konkurencji spowodował, że musiała pożegnać się z program ze względu na kontuzję. Influencerka przyznaje, że była to dla niej krótka, ale wspaniała przygoda. Jednak był jeden aspekt, który spowodował, że wyjazd do dżungli stał się jeszcze trudniejszy...

Reklama

"Królowa przetrwania": Mama na obrotach o swoim upadku w programie

Klaudia Klimczyk znana wszystkim jako Mama na obrotach zdobyła popularność w mediach społecznościowych poprzez nagrywanie zabawnych filmików. Poczucie humoru i dystans do życia influencerki spowodowały, że zgromadziła już prawie 5 milionów obserwujących na TikToku. Ślązaczka rośnie w mediach społecznościowych jak burza, dlatego nic dziwnego, że dostała propozycję udziału w programie "Królowa przetrwania". Influencerka jednak szybko musiała rozstać się z programem ze względu na upadek, który miał miejsce w pierwszym odcinku. W rozmowie z Party.pl opowiedziała o jego kulisach i nie tylko.

Aż ziemia się zatrzęsła. Każdy liczył na wielki upadek Mamy na obrotach i tak się stało w ''Królowych przetrwania
— zażartowała Mama na obrotach.

Mama na obrotach postanowiła również opowiedzieć o tym, jak to się stało, że zdecydowała się na wzięcie udziału w programie oraz co było dla niej najtrudniejsze. Podczas wywiadu nie mogła przestać mówić o mężu. Zobaczcie wideo powyżej, aby dowiedzieć się szczegółów!

Reklama

Zobacz także: Ewel0na z programu "Królowa przetrwania" zaszalała z metamorfozą. Fani: "Ewidentnie lepiej"

Reklama
Reklama
Reklama