Przeprowadziła się z dzieckiem do ukochanego. "Było mi ciężko, patrząc na syna"
Dorota z "Rolnik szuka żony" szczerze o przeprowadzce do Waldemara. Nie tylko zmieniła swoje życie ale również swojego synka.
Dorota i Waldemar z "Rolnik szuka żony" niedługo powitają na świecie nowego członka rodziny. Spodziewają się córeczki. Starszymi braćmi zostaną także synowie pary z poprzednich związków. Dorota dopiero niedawno zdecydowała się przeprowadzić na stałe do rolnika. O trudach związanych z tą decyzją, porozmawiała z dziennikarką Party.pl.
Dorota o przeprowadzce do Waldemara z "Rolnik szuka żony"
W życiu uczestników hitu TVP zmiana goni zmianę. Nie tylko lada dzień Waldemar i Dorota z "Rolnika" powitają na świecie córeczkę, ale również mają za sobą pierwsze tygodnie wspólnego mieszkania. Z tą decyzją Dorota zwlekała ze względu na swojego syna. Chciała by mógł skończyć rok szkolny w poprzednim miejscu zamieszkania. W rozmowie z Party.pl, nie ukrywała, że była to dla niej ciężka decyzja.
Mi też było na pewno ciężko, patrząc na syna. Tutaj nowe otoczenie, nowa szkoła, więc tutaj bardziej takie obawy o syna, bo ja to wiadomo zawsze sobie poradzę. Na dzień dzisiejszy nie żałuję decyzji, że jestem tutaj już.
Chociaż syn Doroty z "Rolnik szuka żony" na wieść o przeprowadzce do Waldemara zareagował entuzjastycznie, to po czasie miał sporo obaw. Jak jest teraz? Zobaczcie, co zdradziła nam jego mama.
Zobacz także: Dorota i Waldemar z "Rolnika" wybrali imię dla córki. Będzie polskie i tradycyjne