Monika i Robert Janowscy o finale sprawy ze stalkerką. "Czujemy ulgę"
Monika i Robert Janowscy w rozmowie z reporterką Party.pl opowiedzieli o szczegółach sprawy ze stalkerką. Czy w końcu odzyskali upragniony spokój?
Przez ponad 12 lat Monika i Robert Janowscy byli ofiarami stalkingu. Kobieta, która przez lata nękała parę, dopiero kilka miesięcy temu została aresztowana. Teraz w rozmowie z reporterką Party.pl małżonkowie zdradzili, jak dalej wygląda ta sprawa. Czy Monika i Robert Janowscy w końcu odzyskali upragniony spokój?
Monika i Robert Janowscy o sprawie ze stalkerką
Monika i Robert Janowscy w rozmowie z naszą reporterką, Urszulą Grabowską przyznali wprost, że poczuli ogromną ulgę, gdy ich stalkerka w końcu została zatrzymana. Mimo to przez pierwsze miesiące od jej aresztowania mieli jeszcze pewne obawy i oglądali się za siebie.
Czujemy ulgę. To jest po prostu niewiarygodne po 12 latach. (...) Przez pierwsze dwa miesiące (od aresztowania stalkerki - przyp. red.) to jeszcze było takie coś, że się odwracałam za siebie, a później już naprawdę był oddech
W dalszej części rozmowy dowiedzieliśmy się, jak obecnie wygląda cała sprawa. Jak się okazało, u kobiety, która nękała Janowskich przez wiele lat, stwierdzono bardzo poważne zaburzenie i najprawdopodobniej zostanie ona skierowana na przymusowe leczenie psychiatryczne.
Mieliśmy też niedawno sprawę sądową. (...) Już prawie końcówka i myślę, że jeszcze trochę ta cisza i ten spokój jeszcze trochę potrwa u nas, bo jest stwierdzone (u stalkerki - przyp. red.) zaburzenie bardzo poważne
Urojenia, bardzo silne urojenia
Na razie jest w areszcie, ale myślę, że będzie przeniesiona do zakładu psychiatrycznego na leczenie
Co jeszcze na ten temat zdradzili Monika i Robert Janowscy? Wszystkiego dowiecie się z naszego wideo, które możecie obejrzeć powyżej.
Zobacz także: Robert i Monika Janowscy odnowili przysięgę małżeńską. Tak wyglądała ceremonia