Maurycy Popiel zaskoczył wyznaniem: "Jest mi trochę przykro"
Maurycy Popiel, jeden z faworytów obecnej edycji „Tańca z Gwiazdami”, nie krył emocji po ostatnim treningu. Aktor przyznał, że choć wielki półfinał zbliża się wielkimi krokami, w jego sercu pojawił się smutek. Powód? Zakończenie wspólnej przygody z Sarą Janicką, z którą od trzech miesięcy tworzy zgrany i pełen pasji duet.
Maurycy Popiel i Sara Janicka doszli już do półfinału „Tańca z Gwiazdami”. Wielki finał coraz bliżej. Co dalej? Czy para numer 1 myśli już o tym, co będzie po zakończeniu programu? Czy będą tęsknić za wspólnymi treningami?
Maurycy Popiel o wspólnych treningach z Sarą Janicką
Aktor przyznał, że udział w programie stał się dla niego czymś znacznie więcej niż tylko telewizyjnym projektem. Wspólne treningi z Sarą Janicką stały się nieodłączną częścią jego codzienności.
Pojawia się taka myśl, że to już dobiega końca (...). Jest mi trochę przykro. Muszę przyznać, że przyzwyczaiłem się trochę do naszych codziennych treningów od trzech miesięcy
Choć przed nimi jeszcze półfinałowy występ, aktor nie ukrywa, że sama myśl o pożegnaniu z taneczną salą i intensywnym rytmem prób budzi w nim nostalgię.
Musimy jutro się skupić na kolejnych dwóch choreografiach
Nie da się ukryć – ich wspólna historia na parkiecie poruszyła widzów, a nadchodzący półfinał zapowiada się wyjątkowo emocjonalnie.
To i wiele więcej para numer 1 zdradziła w rozmowie z naszym reporterem. Zobaczcie, co jeszcze powiedzieli tuż przed półfinałem „Tańca z Gwiazdami”!
Zobacz także:
- Anna Mucha cierpi na 'lustrzyce': „Są rzeczy, które mi przysłaniają świat”
- Tak naprawdę wyglądało zwolnienie Muchy z hitowego show TVP. Po latach aktorka ujawniła całą prawdę

