Reklama

Justyna i Łukasz z "Rolnicy. Podlasie" występują już przed kamerami od czterech lat. W rozmowie z Party.pl, opowiedzieli, kto wpadł na pomysł, by zgłosić się do tego projektu i jak naprawdę wygląda praca z kamerą:

Reklama
Od razu dowiedzieliśmy się, że nas wezmą. Dla nas wydawało się to dość proste i oczywiste
- przyznali.

Jednak bardzo szybko przekonali się, że nie jest to takie proste.

Justyna i Łukasz z "Rolnicy. Podlasie" o zgłoszeniu do programu

Justyna i Łukasz z "Rolnicy. Podlasie" są ulubieńcami widzów. Jak zaczęła się ich przygoda w programie? Okazuje się, że był to pomysł rolniczki, o czym opowiedzieli w naszym wywiadzie. Łukasz dodał:

Od razu dowiedzieliśmy się, że nas wezmą. Dla nas wydawało się to dość proste i oczywiste, ale gdy już nagrywamy kilka lat, po rozmowach z producentem i reżyserami, to nie jest tak łatwo dostać się, bo nie każdy potrafi przed kamerą jakoś się obyć.

Justyna przyznała, że cztery lata udziału w "Rolnikach. Podlasie" pozwoliło im nabyć sporo doświadczenia przy pracy z kamerą, jednak nie brakuje wpadek:

Czasem te najciekawsze momenty według nas są wycinane.

Opowiedziała nam o jednym z nich. Zobaczcie naszą rozmowę z Justyną i Łukaszem z "Rolnicy. Podlasie".

Reklama

Zobacz także: Tak poznali się Justyna i Łukasz z "Rolnicy. Podlasie". "Wziął mnie podstępem"

Justyna i Łukasz o zgłoszeniu się do Rolnicy. Podlasie
Reklama
Reklama
Reklama