Tuż po finale 7. edycji "Hotelu Paradise" w naszym studio pojawili się uczestnicy programu. W tym gronie oczywiście nie mogło zabraknąć zwycięzcy show, Jacka, który stanął na ścieżce lojalności razem z Kori. Jak wiadomo, żadne z nich nie zdecydowało się na rzut złotą kulą, dlatego też wygrana została podzielona na pół - po 50 tys. złotych dla Kori i Jacka. A czy jednak w głowie Jacka chociaż przez chwilę pojawiła się myśl, żeby jednak roztrzaskać złotą kulę i zgarnąć większą wygraną? Zobaczcie, co Jacek zdradził na ten temat w rozmowie z dziennikarką Party.pl, Angeliką Bielską.

Reklama

"Hotel Paradise 7": Jacek chciał rzucić kulą w finale show?

Jacek w rozmowie z naszą reporterką szczerze przyznał, że gdy wchodził do "Hotelu Paradise" w ogóle nie myślał o tym, że to właśnie on może stanąć na ścieżce lojalności i wygrać program. Kiedy jednak to stało się faktem, towarzyszyło mu oczywiście wiele emocji. Czy w tych wszystkich, wielkich emocjach, Jacek myślał o rzucie kulą? W rozmowie z naszą dziennikarką wyznał, jakie było jego nastawienie w tej kwestii:

Ja nastawienie miałem proste - jeżeli mam szansę zbudować relację z Kornelią, nie rzucę kulą. Stawiałem wszystko na jedną kartę. Myślę, że główna wygrana, to relacja i pieniądze, a nie pełna kwota, która jest tam możliwa
- powiedział nam Jacek

A czy Jacek nie miał obaw, że na rzut kulą zdecyduje się Kori? Tego oraz wiele więcej dowiecie się z naszego wideo, które możecie obejrzeć powyżej!

Reklama

Zobacz także: Jacek z „Hotelu Paradise” ostro o relacji z Rochem: „Takim właśnie człowiekiem jest”

Finał Hotel Paradise 7
Screen/Player.pl Hotel Paradise
Reklama
Reklama
Reklama