Doda przekazała Justynie Steczkowskiej specjalną wiadomość! TYLKO U NAS!
TYLKO U NAS! Doda przekazała Justynie Steczkowskiej moc komplementów, ale również zadała jej wyjątkowo trudne pytanie dotyczące tajemnic polskiego show-biznesu!
Jakiś czas temu w nowym programie "Let's Party" gościliśmy Justynę Steczkowską, dla której przygotowaliśmy kilka niespodzianek. Jedną z nich była specjalna wiadomość od... Dody! Artystka pogratulowała Justynie wielkiego sukcesu ostatniego teledysku do piosenki "Witcher Tarohoro", ale również zadała koleżance po fachu naprawdę trudne pytanie! Zobaczcie koniecznie.
Doda zapytała Justynę Steczkowską o sekrety show-biznesu
Doda i Justyna Steczkowska są na scenie od lat, jednak żadna z nich nie zwalnia tempa. Ostatnie muzyczne dokonania wokalistek budzą podziw - wystarczy spojrzeć na wszelkie statystyki i milionowe wyświetlenia teledysków na YouTubie. Ale jeśli o nich mowa - nie jest już tajemnicą, że poszczególni artyści sami finansują swoje klipy, by wciąż zachwycać fanów. Doda postanowiła więc zapytać Justynę Steczkowską m.in. o tą kwestie:
Czy jest coś w polskim show-biznesie, o czym Twoi fani nie mają zielonego pojęcia, a oczekują od Ciebie? Z czym musisz się borykać, co cię męczy, co cię smuci, bo dotyczy naszego podwórka?
Justyna Steczkowska nie unikała odpowiedzi:
To trudne pytanie, mocne, ważne i fajnie, że ja zadałaś. To z czym się borykamy, to z oczekiwaniami ludzi, że wszystko będzie na najwyższym poziomie. Uwierz mi, że większość artystów, którzy kochają swój zawód, starają się tak zrobić. Ale w tych czasach sprzedaż płyt drastycznie spadła, to źródło inwestycji, a nie zarobku. A inwestować musisz sam, żeby ludzie widzieli, że się rozwijasz, że Ci zależy, że nie zależy Ci na odtwarzaniu starych piosenek. To pochłania wiele finansów, najpierw trzeba zarobić.
Koniecznie zobaczcie całość - Doda w specjalnej wiadomości do Justyny opowiada również o ich spotkaniu w... pociągu!
Zobacz także: Justyna Steczkowska rozgadała się na temat dzieci. Leon robi karierę jako DJ, a co ze Stasiem i Helenką?