Doda krótko podsumowała to, co spotkało Steczkowską. "Chyba trzeba się cieszyć"
Finał Eurowizji 2025 dostarczył polskim fanom sporych emocji – Justyna Steczkowska mimo niskich not od jury, dzięki ogromnemu wsparciu publiczności zajęła 14. miejsce. Doda, komentując wydarzenia z Bazylei, zwróciła uwagę na jeden istotny szczegół i podsumowała: "Staram się być zadowolona z tego, co jest".
Finał Eurowizji zaskoczył niejednego fana Justyny Steczkowskiej. Reprezentantka Polski nie została doceniona przez jury konkursowe, jednak zyskała ogromne poparcie ze strony publiczności, co wywindowało ją do 14. pozycji w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji. Co o tym, co wydarzyło się w Bazylei sądzi Doda?
Doda o Justynie Steczkowskiej i Eurowizji
Justyna Steczkowska nie została doceniona przez jury Eurowizji. Polka otrzymała zaledwie 17 punktów. Wiele się zmieniło po głosowaniu publiczności. Otrzymała od widzów siódmą najwyższą notę, co dało jej ostatecznie 14. miejsce w konkursie. Wyniki finału Eurowizji wywołały niemałą aferę w sieci. Muzyczne wydarzenie śledziła również Doda, która od początku nie łudziła się, że Polska zostanie doceniona. Nie szczędziła jednak Justynie Steczkowskiej komplementów po obejrzeniu widowiskowego show, jakie zaprezentowała na wielkiej scenie. Jak podsumowała to, co spotkało reprezentantkę Polski podczas finałowego koncertu?
Chyba trzeba się cieszyć, że w ogóle publiczność może głosować, bo wcześniej tylko i wyłącznie liczyły się głosy jury. Ja zawsze widzę szklankę do połowy pełną i staram się być zadowolona z tego, co jest
Zgadzacie się z opinią Dody? Cała rozmowa z artystką dostępna w wideo powyżej.
Zobacz także:
- Wiśniewski apeluje ws. Steczkowskiej i jej wyniku na Eurowizji: "Nie szukajmy teorii spiskowych"
- Justyna Steczkowska zawładnęła sceną na Polsat Hit Festiwal 2025 w Sopocie. Było lepiej niż na Eurowizji?
