Anita Sokołowska w rozmowie z Party.pl odniosła się do ostrych komentarzy po finale "Tańca z Gwiazdami". W ostatnim odcinku tanecznego show aktorka i Jacek Jeschke zachwycili swoimi występami i ostatecznie to oni zajęli pierwsze miejsce i zgarnęli "Kryształową Kulę". Werdykt podzielił internautów, a niektórzy bardzo ostro komentowali zwycięstwo Anity Sokołowskiej. Teraz aktorka komentuje gorzkie wpisy.

Reklama

Anita Sokołowska odpiera ataki internautów po finale "Tańca z Gwiazdami"

Emocje po finale czternastej edycji "Tańca z Gwiazdami" wciąż nie opadają. Taneczne show Polsatu wygrali Anita Sokołowska i Jacek Jeschke, którzy dali czadu na parkiecie. Niestety, po finale "Tańca z Gwiazdami" rozpętała się burza, a w sieci zaczęły padać słowa o ustawce. Niektórzy internauci twierdzili bowiem, że Anita Sokołowska była faworyzowana, dlatego Roksana Węgiel i Maffashion nie miały szansy na zwycięstwo. Teraz Ania Sokołowska dosadnie rozprawiła się z zarzutami o ustawkę i faworyzowanie jej w "Tańcu z Gwiazdami"!

To jest za wszelką cenę szukanie grzyba w barszczu. Nie będę się obrażała za to, że ja pracuję ponad 20 lat, buduję swoją karierę tak jak buduję i że mam po swojej stronie wielką życzliwość ludzi. To jest moja nagroda. (...) Mam kłócić się, że mnie ktoś lubi? No nie! Faworyzowanie? Gdybym nie pracowała po 5-6 godzin dziennie w tygodniu to bym może pomyślała sobie ''kurdę, może mają rację'', a ja zapierniczałam z Jacentym tak, że ja nie byłam w stanie stanąć, stopy miałam obolałe. (...) Uważam to za jakąś niesprawiedliwość bo ja naprawdę bardzo mocno pracowałam
wyznała przed naszą kamerą.
Reklama

Co jeszcze powiedziała nam Anita Sokołowska? Posłuchajcie sami!

Anita Sokołowska i Jacek Jeschke
Anita Sokołowska i Jacek Jeschke Wojciech Olkusnik/East News
Reklama
Reklama
Reklama