Reklama

Reklama

Walentynkowe odcinki "Milionerów" z gwiazdami wciąż budzą wielkie emocje. Teraz głośno jest o wpadce Sonii Bohosiewicz, która nie znając kapeli "Warszafski Deszcz", oznajmiła, że to kompromitująca nazwa i ma nadzieję, że taka nie istnieje.

Zobacz: Najlepsze cytaty Małgorzaty i Radosława Majdanów z programu „Milionerzy”

Pytanie brzmiało:

Śpiewa białym głosem:

A. AFROMENTAL

B. JOY DIVISION

C. WARSZAFSKI DESZCZ

D. KAPELA ZE WSI WARSZAWA

Aktorzy wahali się pomiędzy Warszafskim Deszczem, a Kapelą Ze Wsi Warszawa.

Jak się ktoś nazywa Warszafski Deszcz, to to jest dopiero kompromitacja. Mam nadzieję, że nie istnieje taka kapela, bo to taka dziwna nazwa - powiedziała aktorka.

Zobacz: "Milionerzy": Z tym pytaniem mało kto dałby sobie radę! Ile wygrały gwiazdy filmu "Podatek od miłości"?

Hubert Urbański wtedy roześmiał się i pozdrowił muzyków z grupy Warszafski Deszcz (grupa założona w 1994 roku, obecnie tworzy ją m.in. Tede). Jak zareagowała Sonia?

Oni istnieją naprawdę? O Jezu, przepraszam - powiedziała Sonia.

Oglądaliście? Ostatecznie para zaznaczyła odp. D i dzięki temu wygrała 40 tysięcy złotych.

Zobacz: "Milionerzy": Kuba Wojewódzki jako przyjaciel był podstawiony? Widzowie nie mają wątpliwości

x-news

x-news
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama