Waldemar z "Rolnik szuka żony" w środku nocy zadeklarował. Zrobi to po urodzeniu się dziecka
Waldemar i jego ukochana Dorota, dobrze znani z programu "Rolnik szuka żony", oczekują przyjścia na świat ich pierwszego wspólnego dziecka. Rolnik w środku nocy odezwał się do fanów i złożył deklaracje.
Dorota i Waldemar poznali się na planie miłosnego show Telewizji Polskiej "Rolnik szuka żony" i już niedługo zostaną rodzicami. Zakochani chętnie dzielą się z fanami aktualizacjami na temat ich relacji, a także przyszłego dziecka. Tym razem para zdecydowała się zorganizować Q&A i na Instagramie odpowiedzieli na nurtujące pytania. Z ust Waldemara padła śmiała deklaracja.
Waldemar z "Rolnika" ma to w planach po narodzinach dziecka
Dorota i Waldemar z 10. edycji "Rolnik szuka żony" chętnie pokazują w mediach społecznościowych, jak rozwija się ich relacja po programie. Zakochani niedawno zdecydowali się razem zamieszkać, a już niebawem na świecie pojawi się ich pierwsza wspólna pociecha. Zarówno Dorota, jak i Waldemar mają już synów z poprzednich związków i niedawno ukończyli remontować ich wspólny pokoik.
Wygląda na to, że Dorota już na dobre zadomowiła się na gospodarstwie Waldemara i razem z ukochanym zdecydowała się odpowiedzieć na nurtujące ich fanów pytania. Ostatnio podczas wspólnego live'a syn Doroty z "Rolnika" wyjawił sekret swojej mamy i zdradził imię przyszłego dziecka, na co Dorota stanowczo zareagowała, tym razem to Waldemar pokusił się o szczere wyznanie.
Waldemar z "Rolnik szuka żony" zdecydował się odpowiedzieć na pytanie o to, czy będzie wstawał do dziecka. Rolnik złożył nawet deklaracje w tym temacie.
No oczywiście, że tak. Jak mnie z tego rozliczycie to okej, będę wstawał
Rolnik powiedział fanom, że to, że będzie wstawał do dziecka, było już ustalone, przed wspólnym live’em. Internauci jednogłośnie stwierdzili, że związek Waldemara z Dorotą bardzo pozytywnie na niego wpłynął i mężczyzna wygląda na zadowolonego.
Zobacz także
Ślicznie wyglądacie. Widać, że jesteście szczęśliwi. Lubiłam Waldka najbardziej ze wszystkich uczestników edycji. Zarzucono mu nerwowość, ja uważam, że po prostu chciał dobrze wypaść. Nic w tym złego... wręcz przeciwnie. Zdrowia życzę.
Zobacz także: Dorota z "Rolnika" pokazała jak jej syn pracuje na gospodarstwie: "Taki pomocnik to skarb"