Waldemar w najnowszym odcinku dokonał wyboru wybranki, którą okazała się Ewa. Pożegnał Dorotę i bez zastanowienia wybrał młodziutką Ewę, gdyż wiedział, że to ona jest tą jedyną.

Reklama

Waldemar z "Rolnik szuka żony" ma wątpliwości?

Kiedy Waldemar i Ewa "Rolnik szuka żony" zostali już sami, kobieta zapytała rolnika, czy ma wątpliwości co do swojego wyboru. Mężczyzna odpowiedział, że nie ma, co powtórzył parę razy. Wyznał, że bardzo chciałby, aby ta relacja się udała. Jego wybranka również przyznała, że chciałaby tego samego.

Ja mam tylko obawy, żeby to się udało
- powiedział Waldemar.
Ciąży mi jedno, bo ja chciałabym być miło przyjęta i akceptowana. To jest taki priorytet, bo ja wiem, jak moi rodzice podchodzą i bym chciała tak samo
- wyznała dziewczyna.
Waldemar i Ewa z "Rolnik szuka żony"
kadr z "Rolnik szuka żony"

Zobacz także: "Rolnik szuka żony" emitowany będzie w poniedziałek. Szykuje się pewna zmiana

Mężczyzna w rozmowie z prowadzącą przyznał się do tego, że do końca miał dylemat, kogo wybrać. Wyznał, że mama może była bardziej za Dorotą, lub Anią, bo były bardziej pojęte w temacie pomocy. Waldemar wyznał, że zrobi wszystko, żeby Ewa czuła się jak najlepiej w jego gospodarstwie.

Uśmiecham się. Cieszę się, że Waldek wybrał mnie i że będziemy razem rozwijać tę relację. Dużo rozmawiamy. Waldek za każdym razem się do mnie uśmiecha, więc tym uśmiechem może zaraził. Tak naprawdę czas wszystko pokaże, ale myślę, że warto mieć taką nadzieję w sobie, że będzie dobrze, żeby się nie nastawiać negatywnie, tylko że będzie dobrze
- wyznała Ewa.
Reklama

Waldemar na koniec programu powiedział, że ma przeczucie, że będzie pięknie.

Zobacz także
Rolnik szuka żony
kadr "Rolnik szuka żony"
Reklama
Reklama
Reklama