Od 3 marca możemy oglądać 14. edycję "Tańca z Gwiazdami". Ta jednak, jako pierwsza w historii, budzi tak wielkie emocje wśród widzów. Już od pierwszego odcinka nie brakuje afer, a im bliżej finału, tym większe jest poruszenie. Po ostatnim komunikacie produkcji ostrych wpisów nie zabrakło. To może zaważyć o kolejnej edycji?

Reklama

Kolejna edycja "Tańca z Gwiazdami" drastycznie się zmieni?

Już niewiele dzieli nas od przekonania się, która para tym razem zgarnie Kryształową Kulę w "Tańcu z Gwiazdami". W tym sezonie aż kilka duetów prezentuje naprawdę wysoki poziom, przez co trudno jest wyłonić faworytów. Niezmiennie jednak ogromne poruszenie budził dalszy udział Dagmary Kaźmierskiej, która zdaniem, chociażby Iwony Pavlović, nie zrobiła żadnego postępu.

Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel w Tańcu z Gwiazdami
Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel w Tańcu z Gwiazdami Wojciech Olkusnik/East New

W ostatnim odcinku nawet Dagmara i Marcin Hakiel otrzymali rekordowo niską liczbę punktów za jedną ze swoich choreografii, a dokładnie 7! Chociaż duet wylądował tym samym na samym dole tabeli, awansował do kolejnego odcinka! Taki obrót spraw wywołał jeszcze większy skandal, a spora część widzów zaczęła domagać się ujawnienia głosów. Pojawiły się nawet głosy, że Marcin Hakiel odcina się od afery wokół Kaźmierskiej. Tymczasem tuż przed 8. odcinkiem produkcja "TzG" publikowała tabelę wyników, na której widać wyraźną przepaść pomiędzy wspomnianym duetem a pozostałymi parami.

Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel
Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel Wojciech Olkusnik/East News

Dagmara i Marcin zdobyli raptem 23 punkty, natomiast Maciej Musiał i Daria Syta, którzy uplasowali się tuż nad nimi, mają ich aż 69! Widok ten ponownie rozsierdził internautów, którzy stanowczo krytykują ideę przyznawania punktów przez jury, skoro i tak to głosy widzów są najważniejsze. Komentarze na nowo rozpętały burzę, która nie mija od tygodni... tak źle jeszcze nie było.

Co z tego, że ktoś jest na szczycie tabeli, jak i tak zostanie wykoszony głosami widzów przez osobę, która nie zrobiła ŻADNEGO progresu w tańcu
Po co te punkty, skoro i tak nie mają znaczenia?
To jest bez sensu, bo i tak odchodzą najlepsi, a osoby, co tylko stoją na parkiecie zostają, bo ludzie dla beki głosują... Żenada
Opublikujcie wyniki głosowania widzów lepiej, żeby było widać tą przepaść między Dagmarą a pozostałymi
Biorąc pod uwagę ostatnie werdykty, to te tabele nie są zbytnio potrzebne

Chociaż od zawsze to głosy widzów decydowały o tym, kto przejdzie do kolejnego odcinka, a jurorzy i tak przyznawali punkty, nigdy jeszcze nie budziło to aż takiej afery. W trakcie obecnie trwającej edycji produkcja już niejednokrotnie musiała się tłumaczyć, próbując załagodzić sytuację. Czy 14. edycja zmotywuje twórców do wdrożenia drastycznych zmian w kolejnej, co pomogłoby uniknąć powtórzenia się historii? Choć nie jest to pewne, nie możemy wykluczyć takiego scenariusza.

Zobacz także

Tymczasem już w tę niedzielę o 20:00 na antenie Polsatu będziemy, obejrzeć ćwierćfinał show i poznamy duety, które przejdą do półfinału! Nie będzie jednak pośród nich Dagmary Kaźmierskiej i Marcina Hakiela. "Królowa życia" parę dni przed kolejnym odcinkiem tanecznego show poinformowała fanów, że z powodów zdrowotnych musi zrezygnować z udziału z programu "Taniec z Gwiazdami".

Reklama

Zobacz także: Anita Sokołowska ma już dość "Tańca z Gwiazdami"?! "Nie dam rady, nie dam rady..."

Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel w Tańcu z Gwiazdami
Wojciech Olkusnik/East New
Reklama
Reklama
Reklama