Reklama

"Taniec z gwiazdami" nie byłby taki sam bez Iwony Pavlović, która pojawia się w nim w roli jurorki już od pierwszego odcinka. Była tancerka ocenia gwiazdy swoim profesjonalnym okiem i nie boi się dawać niskich not. Ona sama twierdzi, że jest obiektywna i przyznaje je tylko wtedy kiedy para na to zasłuży. Co jeszcze zdradziła nam Czarna Mamba? Koniecznie zobaczcie!

Reklama

Iwona Pavlović o swoich surowych ocenach w "Tańcu z Gwiazdami"

Już w najbliższą niedzielę odbędzie się wielki finał 15. edycji "Tańca z gwiazdami". O Kryształową Kulę zawalczą Julia Żugaj i Wojciech Kucina, Maciej Zakościelny i Sara Janicka oraz Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz. Sama Iwona Pavlović przyznała, że poziom w tej edycji jest bardzo wysoki, więc niełatwo będzie parom wyróżnić się na tle konkurencji. Czarna Mamba profesjonalnym i krytycznym okiem ocenia gwiazdy i tancerzy, choć czasami potrafi zaskoczyć. W rozmowie z Party.pl szefowa jury tanecznego show Polsatu została zapytana oto, czy w tej edycji nieco "zmiękła" przy ocenianiu uczestników.

Moim zdaniem nie zmiękłam, tylko poziom taneczny był dużo wyższy. Trudno dawać komuś 2 jak tak naprawdę nikt na tę ocenę nie zasługuje. Ja nie jestem niedobra z natury i daję 2, bo daję tylko niskie noty, kiedy ktoś na to zasługuje tanecznie, a moim zdaniem nawet 3, która się pojawiała w tej edycji. Ale proszę mi wierzyć, ta 3 to wcale nie taka sama trójka jak wcześniejsze, bo ten poziom był po prostu wyższy
— powiedziała Iwona Pavlović.

Co jeszcze zdradziła Iwona Pavlović? Koniecznie obejrzycie nasz materiał wideo, by się tego dowiedzieć. Cała rozmowa z jurorką i uczestnikami show znajduje się poniżej.

Reklama

Zobacz także: Iwona Pavlović podsumowała udział Majki Jeżowskiej w "Tańcu z Gwiazdami". Takich słów nie spodziewał się chyba nikt

Reklama
Reklama
Reklama