Teraz wszystko się zmieni. Dorota z "Rolnik szuka żony" zaskoczyła wyznaniem: "Tak. Jest bardzo duży"
Dorota z "Rolnik szuka żony" nagle wyjawiła coś, czego nikt się nie spodziewał. Odpowiedziała na pytanie fanki dotyczące stresu. Chodzi o przeprowadzkę.
To dla Doroty z "Rolnik szuka żony" wyjątkowy, ale i trudny czas. Przed nią jedna z największych zmian w jej życiu i okazuje się, że partnerka rolnika naprawdę się stresuje. Co wydarzy się za dwa tygodnie? Nie uwierzycie.
Dorota z "Rolnik szuka żony" przeżywa stresujące chwile
Dorota i Waldemar z 10. edycji "Rolnik szuka żony" już w połowie października zostaną rodzicami i na świecie pojawi się ich wymarzona córeczka. Obecnie byli w związku na odległość, ale już niebawem wszystko ma się zmienić. Dorota z "Rolnik szuka żony" podczas live'a na Instagramie wyznała, że już wkrótce razem z synem Mateuszem przeprowadza się do Waldemara. Okazuje się, że to dla przyszłej mamy naprawdę stresujący czas:
Przeprowadzka za dwa, trzy tygodnie. Czy jest stres? Tak jest bardzo duży.
Przy okazji swojego pierwszego live'a Dorota wyjawiła też, jak przebiega ciąża i jak się aktualnie czuje. Okazuje się, że partnerka Waldemara nie tylko czuje się świetnie, ale też wygląda kwitnąco.
Czuje się bardzo dobrze
Co ciekawe, Dorota i Waldemar nie wybrali jeszcze imienia dla córeczki. Być może para poruszy ten temat już po przeprowadzce. Sądzicie, że będzie to imię tradycyjne czy nowoczesne?