Reklama

Agata i Piotr są jednym z trzech małżeństw, które zostały dobrane przez ekspertki w show "Ślub od pierwszego wejrzenia". W czwartym odcinku stacja wyemitowała wesela i podróże poślubne nowożeńców. Podczas nocy poślubnej Agaty i Piotra doszło jednak do nieoczekiwanych scen!

Reklama

Agata ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest rozczarowana swoim mężem?

Program "Ślub od pierwszego wejrzenia" cieszy się ogromną popularnością. Matrymonialne show TVN-u polega na tym, że dwoje nieznajomych spotyka się w urzędzie stanu cywilnego i przed urzędnikiem wstępuje w związek małżeński. Eksperyment udowodnił już, że związki aranżowane mają sens, a doskonałym przykładem jest małżeństwo Anity i Adriana, którzy brali udział w 3. edycji. Tym razem ekspertki dobrały w pary: Kamila i Joannę, Damiana i Agnieszkę oraz Agatę i Piotra.

40-letni Piotr w jednym z pierwszych odcinków "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyznał, że ma za sobą trudną przeszłość. W dzieciństwie znalazł się w domu dziecka, a później został wychowany przez rodziców adopcyjnych i nie był to dla niego łatwy czas. Mężczyzna podczas ceremonii w urzędzie stanu cywilnego zdecydował się na niestandardowy krok i przyjął nazwisko świeżo poznanej żony. 40-latek podczas wesela nie ukrywał, że Agata bardzo przypadła mu do gustu.

Ona jest wyjątkowa, jest bardzo ciepłą osobą z jednej strony bardzo zaradna(...) a z drugiej strony osoba potrzebująca ciepła, tego domu
- stwierdził Piotr.

Piotr dodał, że bliskość między nimi jest bardzo duża. Natomiast świadkowa Piotra stwierdziła, że boi się, że jej przyjaciel przytłoczy Agatę.

Największą obawą, tak po dzisiejszym dniu, jest to, że Agata nie będzie miała, gdzieś tej przestrzeni dla siebie. Dla Piotra jest tylko ona(...) Ona ma jeszcze mnóstwo osób obok siebie i on musi się nauczyć jeszcze trochę bardziej w rodzinie
- oceniła świadkowa Piotra.
Agata i Piotr ze ślubu od pierwszego wejrzenia
screen/ mat.prasowe

Po wspólnej pierwszej nocy wśród nowożeńców można było wyczuć napięcie.

Jak obudziliśmy się rano, to zagadywałem do Agaty, gdzie czułem taki wielki dystans, taki chłód. Zacząłem się zastanawiać, czy to nie jest tak, że może skończyło się wesele, może minął stres, odszedł alkohol i wszystko się pozmieniało
- przyznał Piotr.

Agata przyznała natomiast, że Piotr próbował dotknąć ją w środku nocy. Uczestniczka show nie była zadowolona tym faktem.

Poczułam jakby pająk po mnie chodził
- stwierdziła.

Jak dodała Piotr, nie denerwuje jej jako człowiek, ale przekracza jej pewne granice.

Nie denerwuje mnie jako człowiek, nie denerwuje mnie jako ewentualny partner w tym całym szaleństwie, jedyne co to może właśnie takie planowania przyszłości i mówienie do siebie 'żono, mężu, kochanie, kotku' to wtedy tylko mam, czy nawet dotknięcie w środku nocy zaraz po weselu, gdzie dla mnie to jest jakby pająk po mnie chodził
- wyznała.

Agata dodała również, że ma wrażenie, że Piotr dużo bardziej bierze ich małżeństwo na poważnie i ona czuje, jakby nie miała prawa wyboru. Myślicie, że para zdecyduje się pozostać w małżeństwie?

Reklama

Zobacz także: Krzysiek ze "Ślubu" bawi się we Włoszech. Razem z nim atrakcyjna blondynka

Agata i Piotr Ślub od pierwszego wejrzenia 10
screen "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Reklama
Reklama
Reklama