"Ślub od pierwszego wejrzenia": Uczestnik zamordował kochankę. W lodówce trzymał jej organy!
Jeden z uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia" został zatrzymany i oskarżony o zabójstwo partnerki. Ciało kobiety zostało poćwiartowane i schowane w walizce.
Szokujące doniesienia obiegły media! Jeden z uczestników ukraińskiej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zamordował partnerkę, a poćwiartowane zwłoki kobiety odnaleziono w walizce we wsi Novi Bezradychi w Ukrainie. To nie koniec szokujących informacji w tej sprawie! Policjanci dokonali makabrycznego odkrycia w domu mężczyzny...
Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" oskarżony o zamordowanie i poćwiartowanie kochanki
W obwodzie kijowskim policjanci dokonali szokującego odkrycia. W porzuconej walizce oprócz ubrań znaleźli szczątki kobiety. Policja szybko zidentyfikowała ofiarę na podstawie markowej sukienki i okazało się, że zamordowaną kobietą jest 39-latka z Kramatorska, która jakiś czas temu miała wrócić z Polski i przeprowadziła się w Ukrainie do swojego partnera. Ukochanym okazał się prawnik, który brał udział w ukraińskiej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
Jak informuje kijowska policja, prawnik miał zamordować kobietę. Jednak to, co stało się potem mrozi krew w żyłach:
- Sielanka nie trwała jednak długo. W ferworze kłótni prawnik i uczestnik talk-show udusił ją, wyciął i zamroził jej język, nerkę, macicę i serce, a ręce i nogi włożył do walizki. To, jak sprawca pozbył się części ciała, zarejestrowały kamery przemysłowe i to mimo tego, że mężczyzna próbował je jakoś obejść - mówi w nagraniu policjant.
Tak w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" miał o sobie mówić uczestnik:
- Myślę, że jestem idealnym mężczyzną. Jestem właścicielem kancelarii prawnej. Nasz zespół zajmuje się sprawami cywilnymi, karnymi, rodzinnymi biznesami… Lubię stawiać na samorozwój" - mówił o sobie uczestnik programu.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Kamil nie śledził programu z jego udziałem! Powód zadziwiający
Ceniony prawnik usłyszał już zarzuty, a ich lista jest całkiem długa. Oprócz popełnienia przestępstwa z premedytacją mężczyźnie zarzuca się też nielegalne posługiwanie się bronią.
- To upiorna historia o śmiertelnej miłości, cynizmie, desperackiej próbie ukrycia śladów zbrodni i profesjonalnej pracy policjantów obwodu kijowskiego - powiedział w nagraniu Andrij Nebitow, szef kijowskiej policji.
Szokujące wideo z zatrzymania Petera Biguna zostało opublikowane w sieci. Obrazy są naprawdę drastyczne!