"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta poprawia urodę. Pokazała relację z zabiegu
"Dla piękności warto się poświęcić" - przyznaje szczerze Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Co zdecydowała się poprawić?
Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pochwaliła się na swoim InstaStories, że postanowiła skorzystać z dobrodziejstw zabiegów poprawiających urodę. Jak przyznała, jakiś czas temu zauważyła u siebie pierwsze oznaki starzenia i postanowiła od razu działać. Marta jednak nie ukrywa, że jest "troszkę przerażona" zabiegami, na jakie się zdecydowała, bo pierwszy raz będzie wykonywać tego typu rzeczy na swojej twarzy. Co zatem zrobiła Marta? Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" oczywiście pochwaliła się tym na swoim InstaStories!
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Marta poprawia urodę
Marta z 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" co prawda nie znalazła miłości w programie, jednak udział w show przyniósł jej sporą popularność i rozpoznawalność. Uczestniczka nie ukrywa, że bardzo "wkręciła" się w Instagram i wygląda na to, że podoba jej się kariera Influencerki. Jej instagramowe konto śledzi ponad 64 tys. internautów, a Marta chętnie dzieli się w tym miejscu nowinkami ze swojego życia. I właśnie okazało się, że uczestniczka 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowiła nieco... poprawić swoją urodę.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Co łączy Agnieszkę i Przemka? Uczestniczka zabrała głos
Na InstaStories Marta wyznała, że postanowiła wykonać u siebie resurfacing twarzy i dermapen. Dlaczego się na to zdecydowała?
- Jak tam wasz piąteczek, piątunio i wasze plany na weekendzik? No ja niestety ten weekendzik będę spędzała w domku, także troszkę to będzie weekendzik nie w moim stylu, ale trudno, dla piękności warto się poświęcić, a dlaczego? No bo postanowiłam w końcu zastosować się do zaleceń, które otrzymałam od pani kosmetolog i za chwilkę wybieram się do realizacji planu, który mi zaleciła, czyli resurfacing twarzy i trzy razy dermapen. Jestem troszkę przerażona, bo to pierwszy taki zabieg, który wykonuje sobie na buzię. Tak szczerze powiedziawszy wcześniej nie zauważyłam żadnych oznak starzenia, dopóki nie obejrzałam programu i poszłam do pani kosmetolog, żeby tutaj troszeczkę wygładzić linię żuchwy i troszeczkę czółko popracować nad ujędrnieniem. Czy to wszystko podziała? Ja mam nadzieję - powiedziała Marta na swoim InstaStories.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita dzieli się radosną nowiną! "Nie wierzę w to jeszcze, ale..."
Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" "zabrała" nawet swoich fanów do miejsca, w którym wykonywała zabiegi.
- Ależ będę piękna i gładka - wyznała szczerze swoim fanom uczestniczka 8. edycji eksperymentu.
Teraz nie pozostaje nic innego, jak czekać na efekty zabiegów, którymi z pewnością Marta pochwali się swoim fanom na Instagramie. A Wy, śledzicie życie uczestniczki 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" po zakończeniu emisji show?