Finał programu "Ślub od pierwszego wejrzenia"! Jakie są efekty eksperymentu? Dwa rozwody i jedna niewiadoma! Co się działo w programie?

Reklama

Ślub od pierwszego wejrzenia - relacja z finału!

"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program, w którym pary dobierane są przez specjalistów tak, aby najlepiej do siebie pasowały. Pary do momentu ślubu nie znają się, nic nie wiedzą o sobie. Wierzą, że psychologowie i seksuolodzy wybrali za nich dobrze ich przyszłego małżonka.

Zobacz także

Pierwsza para to
P { margin-bottom: 0.21cm; }
Natalia (29 lat) i Jacek (30 lat).

Natalia podjęła decyzję - nie chce już męża w swoim życiu. Postanowiła go odesłać do jego domu.

Czuję się rozczarowana Twoją osobą. Nie byłam komplementowana, zdobywana przez ciebie, ja też miałam muchy w nosie, ale miałam do tego prawo bo nie spełniłeś moich oczekiwań. Nie zostaliśmy dobrze dobrani, bo ja chciałam silnego męskiego faceta. Chcę, żebyś opuścił ten lokal, mecze się z tobą. - mówi Natalia.

Najłatwiej w coś zepsuć, a nie budować - mówi Jacek - Nie mogłam wytrzymać jej humorów i ciągłych pretensji. Gdy ona chciała pracować nad związek inaczej by się to potoczyło.

Jacek opuścił dom, a Natalia się popłakała. Czy jednak będzie chciała, by mąż wrócił?

Ja powiedziałam, jestem heterą, księżniczka i zołzą w jednym i teraz ma już to w dupie. Mogę się teraz się popłakać ,mam to gdzieś. Zależało mi - mówi zapłakana Natalia.

Na ostatnim spotkaniu oboje dziękują sobie za wspólnie spędzony czas, ale decydują się na rozwód.

Dziękuję ci Jacku, że pomimo moich humorów, mnie słuchałeś. Moją decyzją jest rozwód. Nie chcę swojego partnera ciągnąć za sobą. Chcę silnego mężczyzny. Jesteśmy z dwóch różnych światów. Trudno przestawić się jest z naszego bycia samemu na życie razem - mówi o powodach rozstania Natalia.

Moją decyzją jest rozwód. Nie taka zgodność charakterów jakbyśmy sobie tego życzyli. Ja jestem spokojny, ona jest wybuchowa - mówi Jacek.

Oboje nie żałują, że wzięli udział w eksperymencie.

Kolejna para Ewa (30 lat) i Darek (29 lat).

P { margin-bottom: 0

Ewie brakuje czułości, zbliżeń i rozmowy o uczuciach, Darek zaś nie może zrozumieć czego Ewa od niego chce. Rozstają się na chwile, żeby podjąć decyzję czy chcą być razem. Przed podjęciem decyzji widać, że oboje chcieli by coś więcej, ale boją się, co myśli druga strona.

Było mi ciężko. Dałam mu szansę, a on się pogubił. Może dlatego, że nie ma doświadczenia z kobietami. Ten eksperyment kosztował mnie dużo więcej niż myślałam. - komentuje Ewa.

Przyszedłem po to by znaleźć miłość życia, ja jej życzę dobrze, kto wie, może między nami się ułoży - mówi Darek.

Na spotkaniu z ekspertami oboje mówią o sobie w superlatywach.

- Uważam że jesteś cudowną osobą. I czas spędzony razem był bardzo dobry - mówi on.

- Jesteś cudowny, jesteś wyjątkowy, nie poznałam takiej osoby jak ty - mówi ona.

Ewa pyta, co zdecydował - czy będą razem?

- Moja decyzja to... rozwód - mówi Darek.

- Moja taka sama, może jakby była inna to i tak dojdzie do rozwodu.

Obje są zawiedzeni po ogłoszeniu decyzji, ale jednak nie widzą siebie razem w przyszłości. Ewa uważa, że to przez brak seksu i intymności. To nie pozwoliło rozwinąć się związkowi. Darek uważa, że seks to tylko wymówka i chodziło tylko o przyjemność.

Trzecia para to Magda (29 lat) i Krystian (32 lat)

Ta para ma się ku sobie, ale... nie mogą podjąć decyzji, kto do kogo ma się przeprowadzić - Krystian do Magdy czy Magda do niego. Krystian boi się, że jak się przeprowadzi do Magdy, a ich małżeństwo się zakończy, to zniszczy sobie życie. Gdy poznał żonę bliżej zauważył, że ma wady, które mu przeszkadzają.

Starałam się bardzo i robiłam wszystko, żeby się udało. Byłam też sobą, i otwarta i jak byłam zła i gorsza. W 100% byłam sobą i to powinien być ogromy plus za otwartość - mówi Magda.

Z mojej strony jeszcze nie ma miłości, sympatia, uczucie jest i nie potrafię go określić - mówi Krystian.

Jak go nie ma to jest mi źle - więc to musi być uczucie - mówi Magda.

Krystian mówi pierwszy, że chce zostać w małżeństwie.

- I tak jak wszystko wyjdzie, to planujemy normalny ślub kościelny.

Wydaje się, że to będzie happy end, ale po 5 tygodniach, para spotyka się i jest skłócona. Na razie się rozstają! Magda ma nadzieję, że jeszcze się zejdą, bo Krystian jest dość niezdecydowany - raz chce być w związku, raz chce się rozstać.

Zobacz także: Ślub od pierwszego wejrzenia: Jak przebiegały pierwsze śluby w ciemno? Trema i rozczarowanie? RELACJA

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama