"Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Agnieszka zdecydowała się na zabiegi wspomagające odchudzanie

Agnieszka zgłosiła się do 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" z nadzieją na znalezienie partnera, z którym spędzi całe życie. Wydawało się, że ekspertom udało się znaleźć dla niej odpowiedniego kandydata, jednak małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Już w programie uczestniczka wspominała, że sporo schudła, a dojście do wymarzonej figury kosztowało ją wiele trudu i wyrzeczeń. Teraz kolejny raz podjęła walkę z kilogramami, a pierwszymi efektami chwali się w swoich mediach społecznościowych. Tym razem obyło się bez drakońskiej diety, za to z zabiegami kosmetycznymi, które pomagają spalić tkankę tłuszczową i pozbyć się cellulitu.

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka sporo schudła

Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zyskała sporą sympatię widzów, którzy stwierdzili, że jest miłą i otwartą osobą. Fani od pierwszego odcinka kibicowali jej i Kamilowi, jednak ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu i teraz byli partnerzy układają swoje życie na nowo. Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszła ogromną metamorfozę - najpierw zaczęła od drobnych poprawek fryzury, później postawiła na bardziej wyraziste rzęsy oraz brwi.

Ulubienica widzów wciąż zaskakuje kolejnymi zdjęciami, na których prezentuje odważne kreacje, a niedawno Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazała się w mocnym makijażu. Teraz jednak zdecydowała się na poprawę sylwetki, aby była jeszcze szczuplejsza i jędrniejsza. Mają jej w tym pomóc dieta, ćwiczenia oraz specjalistyczne zabiegi kosmetyczne.

- Wjechał ostry sprzęt. Próbowaliście kiedyś liposukcji kawitacyjnej? Dziś mnie czeka jeszcze kriolipoliza. Latem też trzeba zadbać o siebie - napisała jakiś czas temu Agnieszka w swoich mediach społecznościowych.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Oliwia dzieli się z Łukaszem opieką nad synem? Wspomniała o chorobie

Agnieszka zadbała również o dietę. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ma wiele obowiązków i z braku czasu wybrała catering dietetyczny, który codziennie rano czeka na nią pod drzwiami. Okazuje się, że dzięki takiemu rozwiązaniu polubiła smaki, których wcześniej nie lubiła.

Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokochała także siłownię. Aby ujędrnić ciało, zdecydowała się również na liposukcję kawitacyjną oraz kriolipolizę.

- Standardowy już ostatni wtorek. Tym razem mam nadzieję, że forma nie na lato, a na lata. - napisała w swoich mediach społecznościowych.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Jacek komentuje zaręczyny z partnerką. Wbił szpilę byłej żonie?