"Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka wspiera Łukasza po aferze z walką o syna
Medialna afera wokół Łukasza i Oliwii ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przybiera na sile. Głos w wprawie zabrała Agnieszka z tej samej edycji show. Co napisała?
Z relacji Łukasz Kuchty wynika, że Oliwia Ciesiółka z 4. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" izoluje byłego męża od syna. Uczestnik w serii obszernych instagramowych postów opisał napięte relacje z byłą żoną. Do głosów wsparcia dla mężczyzny przyłączyła się m.in. Agnieszka Łyczakowska, która wraz z ukochanym mężem, Wojtkiem, wzięła udział w tej samej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka wspiera Łukasza po aferze z Oliwią
Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" z napięciem śledzą losy nie tylko bohaterów najnowszej 7. serii show, emitowanej obecnie na antenie TVV, ale również byłych uczestników społecznego eksperymentu. Niestety, takiej afery wokół byłych telewizyjnych małżonków nikt się nie spodziewał! W miniony weekend doszło do sytuacji, która sprawiła, że w sieci zawrzało. Mama Łukasza wyznała, że Oliwia izoluje byłego męża od syna, skutecznie utrudniając mu spotkania z dzieckiem. Głos w sprawie zajął też główny zainteresowany. I choć początkowo mężczyzna przyznał, że nie ma na celu oczerniania byłej żony, to Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w mocnych słowach zmiażdżył Oliwię, zarzucając jej kłamstwa i nieczystą walkę o dziecko.
Reakcja fanów miłosnego eksperymentu była natychmiastowa. Wśród licznych komentarzy wspierających Łukasza, nie zabrakło także tych, płynących od przyjaciół ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
- Strasznie mi przykro Łukasz, że spotyka cię taka sytuacja. Mam nadzieje, że Sąd ustabilizuje ci sprawę z synem. Jedynie co teraz mogę ci życzyć to - powodzenia i duży siły. Trzymamy kciuki - napisała pod jednym z postów Łukasza Agnieszka Łyczakowska z 4. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Joanna Lazar świętuje chrzest córki. "To był wyjątkowy dzień"
Jak przyznaje Łukasz Kuchta, jego była żona przez wiele miesięcy skutecznie utrudniała mu widywanie się z dzieckiem. I choć Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zapewniała, że jej syn ma kontakt z ojcem, w rzeczywistości sprawa wyglądała zupełnie inaczej. Według relacji Łukasza, kobieta nie tylko zmieniła miejsce zamieszkania, oddalone od domu Łukasza o niemal 500 kilometrów, ale też zabraniała mu spotykać się z dzieckiem, tłumacząc to obecnością Frania w żłobku.
Co więcej, jak relacjonuje Łukasz, Oliwia zakazała byłemu mężowi kontaktu z synem także poprzez media społecznościowe, a każdą jego próbę wizyty, czy telefonu do dziecka zbywała rozmaitymi wymówkami.
Zdaniem Łukasza takie działanie motywowane jest głównie chęcią kreowania się jego byłej żony na "idealną matką", za jaką pragnie uchodzić w mediach społecznościowych. Co więcej, mężczyzna podejrzewa, że Oliwia celowo izoluje go od syna z pobudek finansowych.
Były uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" za pomocą serii obszernych instagramowych postów opisał nieczystą walkę z byłą żoną o wysokość alimentów. W jego mniemaniu, Oliwia pragnie przedstawić go przed sądem, jako ojca, który nie interesuje się dzieckiem, by w ten sposób wywalczyć większą kwotę.
Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydował się na poruszający apel do swojego synka, w którym przyznał, że brak kontaktu z chłopcem nie jest powodowany jego brakiem czasu, czy złych chęci, lecz nieczystymi zagrywkami matki dziecka. Były bohater "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podkreślił również, że bardzo kocha małego Frania i ma nadzieję, że sprawa szybko zostanie wyjaśniona przez sąd.
Myślicie, że sąd przychyli się do prośby Łukasza? Jak na oskarżenia byłego męża zareaguje Oliwia?
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Julię czeka wielki dzień! Pokazała zaproszenie ślubne
Potrzebujesz modnych okularów przeciwsłonecznych? A może korekcyjnych? Wykorzystaj do eOkulary kod rabatowy i ciesz się wyjatkowo niskimi cenami!