"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Justyna sprawdza telefon i szafki Przemka. Fani: "Uciekaj chłopie"
Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" oburzeni zachowaniem Justyny. "Ona przekracza granice" - grzmi ekspertka programu. Co tam się stało?!
Po tym, jak Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" tuż po podróży poślubnej zaczęła planować wielkie przemeblowanie w mieszkaniu Przemka, widzowie byli pewni, że na tym się nie skończy. Okazało się, że sympatycy miłosnego hitu TVN mieli rację. Justyna przekracza kolejne granice prywatności męża, pod jego nieobecność przeszukując szafki, a nawet telefon chłopaka. To jeszcze nie wszystko!
- Ty jesteś emocjonalne zwierzę. Jesteś drama queen - gorzko ocenia Justynę ekspertka "Ślubu od pierwszego wejrzenia", Magdalena Chorzewska.
Co aż tak ją wzburzyło i sprawiło, że widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" po raz kolejny nie pozostawili na Justynie suchej nitki? Sprawdźcie!
"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Justyna sprawdza telefon i szafki Przemka. Widzowie oburzeni
Z odcinka na odcinek widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" z coraz większą rezerwą podchodzą do relacji Justyny i Przemka. Podczas gdy chłopak swoim zachowaniem oczarował fanów matrymonialnego eksperymentu, wiele do życzenia pozostawiają jednak zmienne nastroje jego żony. Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" obwinia chorobę za swoje humory, mówiąc wprost, że zmiany hormonalne mogą zniszczyć jej małżeństwo.
I choć zarówno programowy mąż, jak eksperci "Ślubu od pierwszego wejrzenia" starają się łaskawym okiem patrzeć na postępowanie uczestniczki, to widzowie nie znajdują wytłumaczenia dla jej, jak to oceniają, "gorszącego" zachowania.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Przemek skomentował swoją metamorfozę. Wbił szpilę Justynie?
W najnowszym odcinku show byliśmy bowiem świadkami nie tylko tego, jak Justyna przeszukiwała szafki męża pod jego nieobecność, ale też sprawdzała telefon Przemka.
- Odczułam, że coś jest nie tak, bo miałam wrażenie, że przyszłam do pary, która żyje ze sobą od 15 lat i miałam poczucie, że 90 proc. przestrzeni zajmuje Justyna. Ona tam jest u siebie, ona tam rządzi, decyduje. Przemek siedzi skulony w kąciku, cichutko i jakby opowiada i mówi całkiem świadomie, ale chyba się boi trochę. Tak myślę, że on się trochę bał - mówi ekspertka "Ślubu od pierwszego wejrzenia", Magdalena Chorzewska.
Okazuje się, że szafki i telefon to jeszcze nie wszystko! Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" bez wiedzy męża, opróżnia także jego skrzynkę pocztową.
- Ona przekracza granice, no bo wyszła na chwilę z mieszkania, jak z nim rozmawiałam i już wsadziła rękę do skrzynki, bez kluczyka wyjęła listy. Przyniosła je i powiedziała "mężu tutaj twoja korespondencja, wyjęłam moją małą łapką" - kontynuuje Chorzewska.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Marta robi na złość Maciejowi? Pokazała wymowne zdjęcie!
Ekspertka programu podkreśla również, że jest wyjątkowo zaniepokojona takim obrotem spraw.
- Tak sobie pomyślałam, ok, to jest jeden przykład, to może być urocze, ale z drugiej strony on ma hasło do jej telefonu, ona mu zagląda do telefonu. Taka symbioza się z tego robi. Ja nie wiem, czy to jest dobre i czy to nie jest za szybko. Mam nadzieję, że w którymś momencie będzie postawienie granic - dodała.
Także widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie kryją oburzenia zaistniałą sytuacją.
- Niech ten Przemek ucieka jak najszybciej od niej!
- Listy listami, ale tam wspomniane było, że ona już zna jego hasło na telefon i mu ten telefon sprawdza. Oni znają się dopiero trzy dni. Uciekaj chłopie!
- Justyna... Z odcinek na odcinek coraz gorzej, jej zachowanie jest po prostu przerażające i to wcale nie jest wina hormonów...
- Jeśli tak ma wyglądać Justyny "zależy mi", że chłopaka sobą dosłownie osacza i przytłacza, to ja bym podziękowała za taki związek. Facet nie ma żadnej przestrzeni dla siebie, do tego te ataki płaczu, paniki, zazdrości, gdzie zna chłopaka dopiero kilka dni. Słabo to wygląda - grzmią internauci na oficjalnym koncie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na Facebooku.
A co wy sądzicie o zachowaniu Justyny?